26 pasażerów w malutkim busie. Obywatele Ukrainy, Indonezji i Bangladeszu wracali z pracy

Na zdjęciu policjant stojący przy busie.
fot. Policja Tarnowskie Góry
REKLAMA

Policjanci z tarnogórskiej drogówki zatrzymali do kontroli busa, w którym przewożono znacznie więcej osób, niż dopuszczały to warunki techniczne pojazdu. Za nieodpowiedzialne zachowanie 32-letni bywatel Ukrainy mieszkający w Kaletach, został ukarany wysokim mandatem oraz stracił prawo jazdy.

Do zdarzenia doszło w środę, po godzinie 16.00, na ulicy Woźnickiej w Miasteczku Śląskim. Mundurowi prowadzili w tym czasie ogólnopolskie działania kontrolne pod nazwą „Truck & Bus”. W trakcie kontroli osobowego busa okazało się, że wewnątrz pojazdu znajduje się aż 26 pasażerów. Liczba ta znacznie przekraczała dozwoloną ilość osób określoną w dowodzie rejestracyjnym pojazdu.

Pasażerowie z trzech krajów

Podróżujący busem to obywatele Ukrainy, Indonezji i Bangladeszu w wieku od 17 do 67 lat. Jak ustalili policjanci, wszyscy pasażerowie legalnie przebywali na terytorium Polski. Ich podróż zakończyła się jednak w momencie kontroli, a dalszy transport musiał zostać zorganizowany w inny sposób.

Surowe konsekwencje dla kierowcy

Kierowca busa za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego został ukarany mandatem w wysokości 3 tysięcy złotych. Dodatkowo na jego konto trafiło 15 punktów karnych. Najpoważniejszą konsekwencją było jednak zatrzymanie prawa jazdy. Policjanci podkreślają, że takie nieodpowiedzialne praktyki stwarzają ogromne zagrożenie dla życia i zdrowia pasażerów oraz innych uczestników ruchu drogowego.

fot. Policja Tarnowskie Góry
fot. Policja Tarnowskie Góry
fot. Policja Tarnowskie Góry
fot. Policja Tarnowskie Góry

 

REKLAMA

źródła: Policja Tarnowskie Góry

 

REKLAMA