600 metrów dzieli ratowników od miejsca, w którym mogą znajdować się górnicy

Zdjęcie ilustracyjne

Jastrzębie-Zdrój: wstrząs w  kopalni Zofiówka. Do zdarzenia doszło dzisiaj nad ranem. Trwa akcja ratownicza. Nie ma kontaktu z 10 górnikami. Na Śląsk ma przyjechać w sobotę premier Mateusz Morawiecki. 

„600 metrów dzieli ratowników górniczych od czoła przodka, w którym prawdopodobnie znajduje się 10 poszukiwanych górników. Pierwszy zastęp dotarł do wyrobiska, w którym nastąpił wstrząs. Akcja jest trudna ze względu na atmosferę, która jest w całym wyrobisku” – poinformowała w najnowszym komunikacie Jastrzębska Spółka Węglowa.

Na chwilę obecna nie ma oznak, które wskazywałyby na zapłon lub pożar

„Ratownicy odtwarzają odrębną wentylację, by przewietrzyć wyrobisko i dotrzeć do górników. W sumie w akcję zaangażowanych jest 12 zastępów ratowników górniczych” – informuje górnicza spółka.

 

„Mam nadzieję, że akcja ratunkowa zakończy się pomyślnie. Przekazuję wyrazy współczucia rodzinom poszkodowanych górników i łączę się w smutku z czekającymi na wieści spod ziem” – napisał Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.

Kolejne zdarzenie w kopalni w ciągu kilku dni 

W środę w kopalni Pniówek w Pawłowicach doszło do wybuchy metanu. Na chwilę obecną potwierdzono śmierć pięciu osób, los siedmiu jest nadal nieznany.

źródło: JSW/Twitter