REKLAMA
W poniedziałek na Drodze Wojewódzkiej nr 902 w Chorzowie doszło do groźnego zdarzenia. 75-latek wjechał pod prąd DTŚ, niemal powodując trzy kolizje. Senior tłumaczył, że pomylił zjazdy, a cała sytuacja bardzo go zdenerwowała i nie wiedział jak się zachować, więc jechał przed siebie szukając zjazdu. Grozi mu 30 tys. zł kary.
Po godzinie 13:00 do chorzowskiej policji wpłynęły dwa zgłoszenia o samochodzie jadącym pod prąd. Mundurowi natychmiast ruszyli na miejsce, ale kierowcy nie udało się namierzyć od razu. Pomogło dopiero nagranie z wideorejestratora jednego ze świadków oraz zapisy z kamer miejskich.
Na nagraniach widać, jak kierowca Renault Twingo ignoruje znak „nakaz jazdy na wprost” i wjeżdża na DTŚ pod prąd. Inni kierowcy musieli gwałtownie zmieniać pasy, by uniknąć zderzenia.
75-latek jechał pod prąd na DTŚ w Chorzowie. Senior tłumaczył, że pomylił zjazdy, a cała sytuacja bardzo go zdenerwowała i nie wiedział jak się zachować więc jechał przed siebie szukając zjazdu. pic.twitter.com/vNHFEGlzSz
— tarnogorski.info (@TGtarnogorski) February 4, 2025
REKLAMA
Dlaczego senior jechał pod prąd?
75-latek przyznał się do winy. Jak tłumaczył, pomylił zjazdy, a gdy zorientował się w błędzie, próbował szybko opuścić trasę. Mężczyzna wspomniał też o zdenerwowaniu i problemach zdrowotnych. Policja odebrała mu prawo jazdy, a sprawa trafi do sądu.
Groźne konsekwencje
Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym grozi nawet 30 tys. zł grzywny lub zakaz prowadzenia pojazdów. Senior dobrowolnie poddał się karze.
Pamiętaj! Błędy na drodze mogą skończyć się tragedią. Zawsze sprawdzaj znaki i zachowaj ostrożność!

źródło: KMP Chorzów
REKLAMA