Burmistrz nie chciał wyłożyć kasy na choinki. Mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce

Z powodu oszczędności w tym roku choinka nie stanęła w Żyglinie i przy Miejskim Ośrodku Kultury w Miasteczku Śląskim.

Burmistrz Michał Skrzydło tłumaczył, że 80 tys. zł na wystrój świąteczny w obecnej sytuacji to za dużo, więc kwota została ograniczona do 50 tys. złotych.

Mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce i na skwerku dla seniora przy ulicy Metalowej zorganizowali prawdziwą choinkę, którą w sobotę wspólnie ustroili.

Jest to jeden z pierwszych projektów społecznych niedawno powstałej Rady Osiedla.

„Społeczna Rada Osiedla dziękuję wszystkim którzy przyszli wspólnie ustroić naszą osiedlową choinkę. Dziękujemy dzieciom z rodzicami, emerytom bo bez Waszego udziału nasze działania, praca, pozyskiwanie sponsorów nie miała by sensu” – napisał Marek Małczak, założyciel grupy Nasze Osiedle.

Są już plany, aby posadzić w tym miejscu na stałe świąteczne drzewko.

Więcej zdjęć możecie zobaczyć TUTAJ

Podobna sytuacja była w Żyglinie. Tam również przez oszczędności okrojono wystrój świąteczny.

I tu też mieszkańcy dzielnicy wraz z Radą wspólnymi siłami przygotowali choinkę, którą zobaczyć możecie przy ulicy Śląskiej.

Pojawiają się nawet głosy, że ta jest dużo ładniejsza, bo jest prawdziwa, że wcześniej był „sztuczny stożek”.

Przygotował
ŁUKASZ DUDEK