Chory psychicznie ma zapłacić 65 tys. zł za naruszenie kwarantanny

Zdjęcie ilustracyjne

W 2020 roku sanepid nałożył na osobę chorą psychicznie dwie kary po 30 tys. zł każda. Pierwsza dotyczyła opuszczenia miejsca kwarantanny 8, 9, 10, 12 i 14 czerwca 2020 roku, a druga – 16 czerwca. Obie decyzje zostały utrzymane w mocy przez Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Z odsetkami to razem 65 tys. złotych. 

Sanepid nie zgodził się na umorzenie karym bo – jego zdaniem – sprzeciwia się temu „interes publiczny”. Sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich, który wskazał, że urząd sanitarny nie wziął pod uwagę ani stanu zdrowia, ani sytuacji materialnej ukaranego.

RPO zaskarżył decyzję

GIS nie podzielił zdania RPO i odmówił stwierdzenia nieważności jednej z kar. W związku z tym rzecznik zaskarżył decyzję powiatowego inspektora sanitarnego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA). Domaga się jej uchylenia. Rzecznik zwraca uwagę, że mężczyzna cierpi na choroby psychiczne, które uznawane są za wyłączające lub ograniczające poczytalność.

– Osoby z takimi dolegliwościami często nie zdają sobie sprawy z wagi swoich czynów i ich konsekwencji – wskazuje rzecznik.

Bezwzględna decyzja 

W chwili wydania decyzji przez sanepid, mężczyzna miał przyznaną rentę socjalną 1066,30 zł oraz orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy. Potwierdza to obszerna dokumentacja medyczna.

Co więcej zdumiewające i budzące sprzeciw rzecznika jest twierdzenie sanepidu, że „osoba ukarana posiada źródło dochodów (renta socjalna), której wartość umożliwia dokonywanie spłat zadłużenia względem Skarbu Państwa, a okresowe pozbawienie otrzymywania tego źródła dochodu niewątpliwie spowodowane było zawinionym działaniem strony.”

RPO zwraca uwagę, że organ prawie w ogóle nie przeprowadził postępowania dowodowego – nie sprawdził warunków mieszkaniowych ukaranego, czy korzysta z pomocy społecznej, nie przesłuchał świadków. Nieprawidłowo ocenił też dokumentację medyczną i nie zweryfikował jej informacji.

Co więcej, ukarany nie został wezwany do złożenia wyjaśnień. Nie został również wskazany sposób spłaty, bez popadnięcia w skrajne ubóstwo. Sanepid twierdzi także, że w przyszłości jego sytuacja finansowa może się poprawić, bo może on znaleźć pracę.

Według RPO sanepid dopuścił się uchybień proceduralnych. Przekroczył granice uznania administracyjnego i nie wyjaśnił należycie sprawy. Nie wykazał, czy w sprawie wystąpiły przesłanki kluczowe dla decyzji o umorzeniu kary. Dlatego decyzja ta powinna zostać uchylona.

źródło: bip.brpo.gov.pl