W piątek Śląski Ogród Zoologiczny poinformował na Facebooku o śmierci lwa. Post wywołał na wielu twarzach smutek.
„Żegnaj Bolku! W naszych sercach pozostanie po Tobie ogromna pustka. Nasz lew w ostatnim czasie nie najlepiej się czuł. Robiliśmy wszystko by mu pomóc. Mimo pełnej opieki weterynaryjnej odszedł wczoraj” – poinformowało zoo w mediach społecznościowych.
Dokładne przyczyny śmierci będą badane. „Bolek” w chorzowskim obiekcie spędził większość swojego życia. Przeżył zaledwie 6 lat.
„Do Chorzowa przyjechał 5 grudnia 2016 roku z zoo w Gdańsku. Był to jedyny samiec lwa w Śląskim zoo. Obecnie w zoo pozostają dwie samice tego gatunku – Kaasai i Anoona” – czytamy na profilu „ŚOZ”.
