„Ani jedna latarnia nie świeciła na Sobieskiego”. Młoda dziewczyna trafiła do szpitala

Zdj. ilustracyjne fot. policja

Nie milkną echa po wczorajszym wypadku, do którego doszło na ulicy Sobieskiego w Tarnowskich Górach.

Przed godziną 17:00 tarnogórzankę potrącił 76-letni kierowca fiata. Do zdarzenia doszło na oznakowanym przejściu dla pieszych.  22-latka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

ZOBACZ: 76-latek potrącił pieszą na pasach

Czy można było uniknąć wypadku? 

„Ciemno było jak w… wiem, bo przechodziłam dosłownie chwilę później. Ani jedna latarnia nie świeciła na całej ulicy Sobieskiego, dalej z resztą też” – komentuje internautka.

 

Światło było uruchomione zbyt późno 

„Poinformowaliśmy Tauron o nieprawidłowościach, będziemy dochodzić do tego, dlaczego światła nie były włączone. Światła najprawdopodobniej włączyły się 15-20 minut po cały zdarzeniu. Instalacja jest sprawna, ale w momencie zdarzenia było ciemno” – mówi Piotr Korab, naczelnik biura promocji miasta.

Dzisiaj ok. 16:30 lampy już świeciły. 

„Szkoda, że musiało dojść do wypadku, aby ktoś zareagował” – napisała pani Ania.