W Zabrzu, w pobliżu ulicy Sierakowskiego, wybuchł pożar. Słup czarnego dymu jest widoczny z wielu kilometrów. Służby informują, że początkowo ogień objął tereny zielone, paląc trawy na obszarze około 500 metrów kwadratowych. Jednak silny wiatr i warunki atmosferyczne sprawiły, że płomienie szybko rozprzestrzeniły się na pobliskie składowisko odpadów.
Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiły się służby ratownicze. Do walki z żywiołem przystąpiło 27 zastępów straży pożarnej, wspieranych przez Grupę Ratownictwa Chemicznego z Katowic.
„Trwa akcja gaśnicza w Zaborzu. Ze względu na warunki atmosferyczne ogień szybko się rozprzestrzenia. Proszę o ostrożność. Służby ratunkowe zalecają zamknięcie okien. Jeśli możecie, ograniczcie przebywanie na zewnątrz do minimum” – napisała w mediach społecznościowych Agnieszka Rupniewska, prezydent Zabrza.
„Pali się wysypisko śmieci w Zabrzu przy ul. Sierakowskiego i Lompy. Bardzo duży teren 4500 m2. Jak informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego na tą chwilę nie ma zagrożenia skażenia powietrza dla naszego miasta” – napisał Arkadiusz Pilarz, przewodniczący rudzkiej Rady Miejskiej.
Kolejny pożar odpadów w ostatnich dniach
To kolejny pożar odpadów w województwie śląskim w ostatnich dniach. Przypomnijmy, że 4 września doszło do potężnego pożaru w powiecie częstochowskim.
„W Koniecpolu (woj. śląskie) trwa dogaszanie pożaru, który wybuchł wczoraj wieczorem na terenie firmy składującej odpady do produkcji paliwa alternatywnego. Na miejscu działań w kulminacyjnym momencie było 40 pojazdów straży pożarnej, tym samochód rozpoznania chemicznego” – poinformowała w czwartek rano Państwowa Straż Pożarna.
„Te pożary to juz taka polska tradycja. Śnięte ryby i pożary odpadów” – napisała na Facebooku mieszkaniec Zabrza.
źródło: Media społecznościowe