Częstochowa. Manifestacja w obronie ks. Galusa. „Brońmy pasterzy, którzy mówią prawdę”

fot. Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa/Facebook

W sobotę w Częstochowie odbyła się manifestacja w obronie księdza Daniela Galusa. Wierni zgromadzili się rano na ulicy Sienkiewicza między parkami jasnogórskimi. Następnie odbył się przemarsz do Al. Najświętszej Maryi Panny.

Ksiądz Daniel Galus pełniący posługę w Czatachowie pod Częstochową decyzją władz kościelnych ma odbyć półroczne modlitewne odosobnienie, nie może też głosić Słowa Bożego i odprawiać mszy dla więcej niż jednej osoby. Duchowny nie zgadza się z decyzją metropolity częstochowskiego i nie zamierza opuszczać kościoła, do którego przyjeżdżają wierni z całej Polski.

Kilkadziesiąt osób przyjechało w sobotę do Częstochowy, aby wyrazić swoje poparcie dla księdza. „Brońmy pasterzy, którzy mówią prawdę” – można było przeczytać na jednym z transparentów.

fot. Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa/Facebook

„Ja i nasza wspólnota od 10 lat, a szczególnie przez ostatnie 2 lata, jesteśmy prześladowani przez księdza arcybiskupa Wacława Depo i jego najbliższych współpracowników” – napisał kilka dni temu o. Daniel Galus w liście otwartym do arcybiskupa.

fot. Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa/Facebook

Pandemiczne obostrzenia w kościele 

Media w całej Polsce nagłośniły wypowiedzi duchownego. Ksiądz krytycznie odnosił się do obostrzeń pandemicznych. Na szum medialny zareagowała archidiecezja częstochowska, która nie miała nic przeciwko temu, że przy kościołach otwarte były punkty szczepień preparatem przeciw COVID-19.

  • Ks. Daniel Galus przewodzi „Wspólnocie Miłość i Miłosierdzie Jezusa”, która jest skupiona wokół tzw. pustelni w gminie Żarki (woj. śląskie). 

  • Duchowny sceptycznie wypowiadał się na temat „pandemii” koronawirusa. 

  • W październiku 2020 roku wzywał wiernych do zdejmowania maseczek w kościele. Przekonywał, że w maseczkach można się zatruć.

  • Nie popierał rządowych restrykcji, które jak już dzisiaj wiemy, przyniosły wiele szkód społecznych i zdrowotnych.

  • Negatywnie wypowiadał się na temat akcji szczepień w parafiach.

„Przez ostatnie dwa lata jestem prześladowany przez Kurię Częstochowską za wierność Prawu Kościelnemu, które stawiam wyżej niż niezgodne z Prawem Kanonicznym różnego rodzaju obostrzenia sanitarne, które zaburzały życia wiernych w Kościele w Polsce, i na świecie. Z powodu nieodpowiedzialnych decyzji Kurii Częstochowskiej i propagowanie fałszywych, oszczerczych wiadomości nie tylko mnie odebrano prawo do dobrego imienia, ale także członkowie Wspólnoty i wszyscy wierni związani z nami doświadczają z tego powodu szkalowania, prześladowania szczególnie w środowiskach kościelnych” – napisał kilka tygodni temu w oświadczeniu ks. Daniel Galus.

Ksiądz Galus mówi głośno o problemie pedofilii w kościele katolickim 

– Problem pedofilii w kościele. Niestety również w naszej archidiecezji. Jaki jest efekt walki z tym, że okazuje im się miłosierdzie? Nie otrzymują żadnych kar. Są chronieni, daje im się szansę. Nie mówi się o nich, nie pisze nic złego, nawet jedno słówko i pełnią ważne stanowiska, urzędy w diecezji. Są takie przypadki w naszej archidiecezji również i to naprawdę takie, że wielu o tym mówi, ale jest to ukrywane i nie jest karane, chyba że media się tym zajmą, policja i sądy. No to wtedy trzeba coś z tym zrobić, żeby był spokój. Trzeba o tym mówić, nie bać się głosić prawdę – mówił ksiądz na jednym z opublikowanych w sieci nagrań.

Częstochowa (19.03.2022)

fot. Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa/Facebook
fot. Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa/Facebook
fot. Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa/Facebook
fot. Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa/Facebook