W ostatnich dniach minister zdrowia Adam Niedzielski wypowiedział zaskakujące słowa. Szef resortu zdrowia w Polsat News stwierdził, że ponad 200 tys. nadmiarowych zgonów jest spowodowane złym stanem zdrowia Polaków, a nie ograniczoną dostępnością do pomocy lekarskiej w trakcie pandemii.
Słowa Niedzielskiego oburzyły wielu Polaków. Co prawda bardzo ważne dla zdrowia jest odżywianie i aktywność na świeżym powietrzu, jednak nie można zapomnieć, że to właśnie rząd swego czasu zamknął lasy i słownie czyli de facto utrudnił zachowania prozdrowotne.
Czytaj także: „Przez pozytywny test odmówiono mi wizyty domowej. Trafiłem do szpitala z zapaleniem płuc”
Dostęp do leczenia również był utrudniony, teleporady dla wielu osób okazały się fatalne w skutkach. Do zgonów dochodziło w zaciszu domowym, ponieważ wiele oddziałów szpitalnych zostało przekształconych na covidowe. Diagnostyka innych, dużo cięższych chorób niż Covid-19 była bardzo często utrudniona. Tymczasem minister zdrowia tłumaczy ogromną ilość nadmiarowych zgonów złym stanem zdrowia Polaków.
Internauci komentują słowa Niedzielskiego
Panie Niedzielski, a może zły stan zdrowia Polaków wynika z braku profilaktyki, bo cała służba zdrowia zamknęła się i narzuciła jakieś chore procedury? On to wie, my to wiemy, a przekaz jest dla wyborczego betonu i działa.
— Sebastian (@anty_obywatel) May 28, 2022
Tak, oczywiście to społeczeństwo nie dba o zdrowie – leczy się przez telefon, odwołuje zabiegi, zamyka sie w domach na ferie, nie uprawia sportu np narciarstwa, nie korzysta z basenów i siłowni. Jesteście podłymi kłamcami. Zły stan zdrowia Polaków to wasza wina.
— Felice (@Felice10091283) May 27, 2022
Wygląda na to, że ten "zły stan zdrowia Polaków" przyszedł razem z min. Niedzielskim (bo nie pandemią).
— Piotr Strzembosz (@PiotrStrzembosz) May 28, 2022