W środę odbywa się 36. posiedzenie Sejmu. Jednym z mówców był Dobromir Sośnierz, poseł Konfederacji. Polityk z województwa zwrócił uwagę na absurdy maseczkowe.
– Proszę Panią marszałek o zmianę zarządzenia dotyczącego noszenia maseczek, przynajmniej na mównicy sejmowej – powiedział Sośnierz i zaczął pokazywać wydrukowane zdjęcia polityków, którzy nie przestrzegają obostrzeń.
– Tu jest dowód rzeczowy numer jeden, pani marszałek bez dystansu, Lewica we własnym towarzystwie bez dystansu, pan minister Niedzielski nakryty na obradach bez dystansu i maseczki. No i najważniejsze, prezes przemawiający bez maseczki – mówił.
„Teatr”
– Robicie tu teatr, sami w to nie wierzycie, chodzicie w kuluarach ściągacie te maseczki, w restauracji sejmowej siedzicie bez maseczek. Naprawdę myślicie, że talerz z zupą położony przed nosem ratuje was przed wirusem? Jesteście skansenem jakiegoś zabobonu. W całej Polsce nikt już w to nie wieży – oznajmił poseł Dobromir Sośnierz.
„Przestańcie się ośmieszać”
– Przejechaliśmy teraz całą Polskę, nikt już tej maseczki nie nosi. Stajemy się skansenem śmieszności. Wycofajcie się z tego durnego zarządzenia, przestańcie się ośmieszać. Wiem, że jest tu kilku ludzi, którzy naprawdę w to wierzą i gotowi są zatruwać życie innym, ale większość z was w to nie wierzy. Poza tym zaszczepiliście się wszyscy, prawda? – zapytał na koniec.
