Dr Bodnar: Remdesivir też nie wykazał skuteczności większych niż placebo, a jest stosowany

Dr Włodzimierz Bodnar fot. tarnogorski.info

W tym badaniu zostały przedstawione statystyki, że Remdesivir też nie wykazał skuteczności większych niż placebo, a mimo wszystko nie podjęto decyzji zakazu stosowania Remdesiviru, który cały czas jest stosowany. Obecnie mamy ok. 19 tys. pacjentów w szpitalach, a przez ostatni rok było ich prawie 200 tys. Dziwne jest, że nie znalazło się raptem 500 pacjentów do badania klinicznego – mówi w rozmowie z portalem tarnogorski.info dr Włodzimierz Bodnar, specjalista chorób płuc. 

Jakby się pan odniósł do piątkowej konferencji prasowej, na której prof. Adam Barczyk przedstawił wstępne wyniki badania amantadyny. 
Dr Włodzimierz Bodnar: Jest wiele wątpliwości. Po pierwsze z punktu naukowego, żeby wyciągnąć wnioski w grupie badawczej nad skutecznością leku jest potrzebna duża ilość osób. Nasze badanie było przygotowane na 500 osób, co było poparte analizą matematyczną i aprobatą ekspertyz Agencji Badań Medycznych (ABM). Jeżeli grupa stanowi niespełna 150 osób, to wiemy z badań klinicznych, że jest to za mała grupa, żeby wyciągnąć jakiekolwiek wnioski.
Wiemy, że wiele klinik nie rekrutowało w ogóle pacjentów mimo, że brało udział w badaniu. Badanie trwało prawie rok. Okazało się, że tylko 3-4 ośrodki rekrutowały pacjentów, a większość praktycznie nie zakwalifikowała ani jednego pacjenta. Obecnie mamy ok. 19 tys. pacjentów w szpitalach, a przez ostatni rok było ich prawie 200 tys. Dziwne jest, że nie znalazło się raptem 500 pacjentów do badania klinicznego.
Wątpliwe jest usunięcie z badania 16 pacjentów tj. prawie 10 proc. grupy w związku z wycofaniem zgody. Tu się rodzi taka wątpliwość, na czym to polega? W tym badaniu zostały przedstawione statystyki, że Remdesivir też nie wykazał skuteczności większych niż placebo, a mimo wszystko nie podjęto decyzji zakazu stosowania Remdesiviru, który cały czas jest stosowany. Przerwanie badania przed czasem jest niezgodne z protokołem. Z punktu naukowego nie było podstaw, aby na tym etapie przerwać badanie. Kolejna wątpliwość. W pokazanych statystykach wykazano aż 20 proc. zgonów w badaniu, co świadczyłoby o bardzo ciężkim stanie pacjentów.
Rzecznik praw pacjenta zakazał stosowania amantadyny w pana przychodni. 
To było totalnym zaskoczeniem. Przypominało to raczej taką szopkę, że przy ogłoszeniu wyników, raptem znalazł się na konferencji prasowej Rzecznik Praw Pacjenta, gdzie już miał przygotowaną decyzję, że zakazał stosowania amantadyny w przychodni lekarskiej Optima.
Czy w badaniu chorzy byli leczenie zgodnie ze schematem, który został przez pana zaproponowany?
Nie wiem, ja nie miałem dostępu do jakichkolwiek badań. Nie miałem żadnego wpływu na to badanie. Są duże wątpliwości w przedstawieniu tego badania.
Wyniki badań, które zostały przedstawione dotyczą leczenia szpitalnego. Nie ma natomiast jeszcze wyników badań w leczeniu ambulatoryjnym. Na jakiej podstawie Rzecznik Praw Pacjenta zakazał panu stosowania amantadyny?
Nie mam tego na piśmie, czekamy na pisemny nakaz. Na razie słyszeliśmy tylko w przekazie medialnym.
Czy bierze pan pod uwagę wspólny start z Konfederacją w zbliżających się wyborach parlamentarnych?
Nie zastanawiałem się nad tym tematem. W tej chwili czekamy na rejestrację partii, więc trudno mi się odnosić do tego.

Prof. Barczyk 

– Wstępne wyniki badań nad amantadyną na próbie 149 chorych na COVID-19 przebywających w szpitalu pokazują, że nie ma różnic pomiędzy grupą osób leczonych amantadyną, a grupą pacjentów przyjmujących placebo – przekazał w piątek podczas konferencji prasowej prof. Adam Barczyk z Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach. 

Więcej na naszym kanale YouTube 

 

źródło: tarnogorski.info