Wieszowa. Policja stoi z suszarką. Emerytowany policjant interweniuje

Emerytowany policjant Paweł Dankiewicz przeprowadził w ostatnich dniach na terenie powiatu tarnogórskiego interwencję obywatelską. Postanowił porozmawiać z policjantem, który przy drodze prowadził działania „prędkość”. Cały przebieg rozmowy był transmitowany na żywo na Facebooku i ma już blisko 300 tys. wyświetleń.

– Prawda jest taka, że policjanci są wysyłani w miejsca, gdzie jest długa prosta, mało zabudowań, gdzie ktoś jedzie samochodem, czasami robi to rozmyślnie, przekroczy prędkość, bo nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia ludzkiego. Tam gdzie jest duży ruch uliczny, zwłaszcza pieszych, tam nie ma policji. To się powinno zmienić, moim zdaniem policjanci nie powinni polować, zatrzymywać za prędkość na takich długich i prostych odcinkach – twierdzi emerytowany policjant Paweł Dankiewicz, który w 2022 roku kandydował na prezydenta Rudy Śląskiej.

Nagranie poniżej 

– Jak jest rondo w Wieszowie, gdzie jedzie się w kierunku Zabrza. Jest tam kilka przejść dla pieszych, które są bardzo słabo oznakowane. Pasy drogowe, te znaki poziome, są wytarte, albo ich w ogóle nie ma, a światła są brudne, nikt ich nie czyści. Wieczorem jak jest ciemno, to ludzi w ciemnej odzieży, którzy wchodzą na jezdnię, ich praktycznie nie widać – dodaje.

– Sam byłem świadkiem, jak prawie doszło do potrącenia kobiety, na szczęście zatrzymała się w porę, a samochód przed jej nogami przejechał. To było kilka dni temu. Tak się zastanawiam, że policja przecież jeździ i widzi, co się dzieje. Nikt na to nie reaguje, a wystarczyłoby się zatrzymać, spisać, zrobić zdjęcie, wysłać do urzędu odpowiedzialnego za poszczególne drogi, żeby ktoś się tym zajął. Przecież życie ludzkie jest ważniejsze od tego, niż złapanie kogoś za przekroczenie prędkości 10-20 km/h – mówi Paweł Dankiewicz.

fot. Nowa Polska | screen Facebook
fot. Nowa Polska | screen Facebook
fot. Nowa Polska | screen Facebook

źródło: Media społecznościowe, tarnogorski
Oprac. Łukasz Dudek