Jest stanowisko huty. „Bulwersująca sytuacja”. Nielegalnych zrzutów było więcej?

Jest stanowisko Huty Cynku „Miasteczko Śląskie” ws. nielegalnego zrzutu silnie toksycznej ziemi w Żyglinku.

W ostatnich godzinach informowaliśmy o skandalu, do jakiego doszło w Żyglinku. W pobliżu domów została zdeponowana zanieczyszczona ziemia pochodząca z huty.

ZOBACZ: Toksyczna ziemia z huty w pobliżu domów. „Ciężarówki zwoziły kilka dni”. Wyniki szokują

Badanie jednej z próbek wykazało znaczne przekroczenie kadmu, cynku i ołowiu.

 

W piątek przedsiębiorstwo odniosło się do tych doniesień.

Zarząd huty poinformował, że to wykonawca robót, które są prowadzone na terenie zakładu, jest zobowiązany do usunięcia i utylizacji odpadów.

W związku z tym m.in mają zostać podjęte działania „mające na celu wypracowanie procedur uniemożliwiających zaistnienie takich zdarzeń w przyszłości.”

Warto w tym miejscu nadmienić, że nie jest to pierwszy nielegalny zrzut odpadów z huty na terenie gminy Miasteczko Śląskie. 

Komunikat Zarządu HCM 

„W dniu 12 lutego 2021 r. do Huty Cynku „Miasteczko Śląskie” S.A. wpłynęło pismo Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Katowicach, w którym WIOŚ poinformował Spółkę o tym, że otrzymał informację, iż na działkę znajdującą się w Miasteczku Śląskim pomiędzy ulicą Łąkową a Śląską przywożone są odpady pochodzące z prac budowlanych prowadzonych na terenie Spółki.

WIOŚ poinformował także, iż podjął czynności kontrolne mające na celu rozpoznanie zanieczyszczenia a kontrola prowadzona była z udziałem przedstawicieli wykonawcy robót budowlanych, a także jego podwykonawcy.

WIOŚ poinformował Spółkę, że ustalono, iż odpadowa ziemia została przywieziona, prawdopodobnie, za zgodą właściciela działki, a także że w jednej z badanych próbek zawartość cynku, ołowiu i kadmu jest wyższa od zawartości dopuszczalnych. Jednocześnie WIOŚ zwrócił się do Spółki z prośbą o odpowiedź na pytania związane z prowadzoną inwestycją.

W trakcie wewnętrznego postępowania wyjaśniającego stwierdzono, że ziemia o której mowa w piśmie WIOŚ faktycznie pochodzi z terenu Zakładu, z wykopów mających miejsce przy budowie hali bloków o wadze 2 ton. Wykonawcą przedmiotowej inwestycji jest firma zewnętrzna wybrana w postępowaniu przetargowym.

Zarząd Huty Cynku „Miasteczko Śląskie” S.A. informuje, iż uważa za nieodpowiedzialne oraz niedopuszczalne zachowanie polegające na wywozie ziemi z terenów przemysłowych, należących do IV grupy gruntów i posiadających wyższe dopuszczalne zawartości substancji powodujących ryzyko, takich jak cynk, ołów, czy kadm na tereny mieszkaniowe, zaklasyfikowane do grupy I gdzie dopuszczalne zawartości tych substancji są znacznie niższe, bez uprzedniego zbadania czy przedmiotowa ziemia spełnia wskazane przepisami prawa wymogi jakościowe, nawet jeżeli właściciel nieruchomości wyrazi na przyjęcie ziemi zgodę.

Zgodnie z przepisami ustawy o odpadach Huta Cynku „Miasteczko Śląskie” S.A. nie jest wytwórcą odpadów (ziemi z wykopów), o których mowa w piśmie WIOŚ.

Co więcej, zgodnie z zawartą umową z wykonawcą inwestycji, a w szczególności obowiązującymi wszystkich wykonawców realizujących jakiekolwiek prace na terenie Zakładu Ogólnymi Warunkami Zamówienia (Umowy), z momentem przekazania frontu robót, „Wykonawca jest odpowiedzialny za ochronę środowiska na placu budowy i w jego otoczeniu”.

Co więcej „Wykonawca zobowiązany jest do usunięcia i utylizacji odpadów powstałych podczas wykonywania przedmiotu zamówienia w myśl obowiązujących przepisów regulujących zasady postępowania z odpadami.”

Biorąc pod uwagę opisane w piśmie WIOŚ zdarzenie Zarząd Huty Cynku „Miasteczko Śląskie” S.A. podjął pełną współpracę z przedstawicielami właściwych instytucji państwowych i samorządowych celem wyjaśnienia tej bulwersującej sytuacji, a także wewnętrzne działania mające na celu wypracowanie procedur uniemożliwiających zaistnienie takich zdarzeń w przyszłości.” – czytamy w komunikacie.

Do tematu będziemy wracać. Sprawa jest rozwojowa. 

 

źródło: Huta Cynku „Miasteczko Śląskie” | Facebook