Lekarz: Noszenie maseczek na zewnątrz i w pomieszczeniach zamkniętych jest bez sensu

Pixabay

Wielkimi krokami zbliża się wiosna. Jak co roku, zachorowania na grypę i choroby grypopodobne gwałtownie spadną. Dokładnie tak samo będzie w przypadku Covid-19. Mogę się założyć, że już niedługo usłyszymy, że to wynik polityki rządu i wprowadzonych obostrzeń – napisał na Facebooku dr n. med. Zbigniew Martyka.

Dr Martyka w najnowszym wpisie na Facebooku stwierdził, że noszenie maseczek nie ma sensu. Jak podkreślił, maski są bez sensu zarówno na zewnątrz jak i w pomieszczeniach.

„Oby rządzącym i ich doradcom odkrycie tego faktu nie zajęło kolejnego roku”

– Strona rządowa powoli zaczyna zmieniać narrację. Kilka dni temu media głównego nurtu obiegły wypowiedzi członka Rady Medycznej przy Prezesie Rady Ministrów, prof. Miłosza Parczewskiego, który (zgodnie z prawdą) stwierdził, „noszenie masek na dworze jest bez sensu”. Rzeczywiście, jest. Mówiłem o tym dokładnie rok temu – oznajmił lekarz.


Czytaj także: Trzecia fala „pandemii” jest w odwrocie?


– Powiem więcej – w pomieszczeniach zamkniętych też jest bez sensu. Oby rządzącym i ich doradcom odkrycie tego faktu nie zajęło kolejnego roku. Tymczasem wielkimi krokami zbliża się wiosna. Jak co roku, zachorowania na grypę i choroby grypopodobne gwałtownie spadną. Dokładnie tak samo będzie w przypadku Covid-19. Mogę się założyć, że już niedługo usłyszymy, że to wynik polityki rządu i wprowadzonych obostrzeń – dodał na koniec.