W czwartek, 18 lipca, w małej wsi Boruszowice w gminie Tworóg doszło do nietypowego zdarzenia. Oto relacja syna seniorki oraz komentarz policji.
Relacja syna
„Wczoraj przed południem moja mama, będąc w domu, usłyszała dzwonek do drzwi. Otworzyła je i zobaczyła elegancko ubranego mężczyznę w garniturze, który przedstawił się jako ksiądz. Twierdził, że ma do oddania za symboliczne kwoty różne przedmioty, takie jak firany czy odkurzacze, które mogłyby się przydać starszym osobom. Mężczyzna powiedział, że musi tylko pójść do samochodu po te rzeczy.
Moja mama, zachowując trzeźwość umysłu, szybko wyszła z domu, zamknęła go na klucz i usiadła na ławce. Gdy mężczyzna wrócił z rzeczami, nalegał, by weszła z nim do domu z powodu upału. Mama odmówiła, mówiąc, że ma problemy z chodzeniem. Mężczyzna, wyraźnie zirytowany, zabrał swoje rzeczy i odszedł. Po tym zdarzeniu mama zadzwoniła do mnie, a ja zgłosiłem sprawę na policję.”
Policja komentuje
– Zgłoszenie otrzymaliśmy przed południem. Według relacji, w Boruszowicach miał przemieszczać się mężczyzna ciemnym samochodem, podający się za księdza i oferujący sprzedaż różnych przedmiotów. Na miejsce natychmiast udał się patrol z Tworoga. Kobieta poinformowała, że zdarzenie miało miejsce około godziny 9:30. Mężczyzna oferował jej firany. Chociaż nie doszło do żadnego czynu zabronionego, przeprowadziliśmy rozmowę ze zgłaszającą, ostrzegając ją przed podobnymi sytuacjami – mówi nam Kamil Kubica, rzecznik prasowy tarnogórskiej policji.
– Apelujemy również do społeczeństwa o czujność, ponieważ tego typu domokrążcy mogą być złodziejami lub oszustami, którzy żerują głównie na osobach starszych. Prosimy o rozwagę i czujność – zaapelował sierż. szt. Kamil Kubica.
Policja przestrzega mieszkańców przed nieznajomymi, którzy pod różnymi pretekstami próbują dostać się do domów, szczególnie gdy oferują towary lub usługi po niskich cenach. Zachowanie ostrożności i zgłaszanie podejrzanych zachowań może pomóc w uniknięciu potencjalnych zagrożeń.