My już nie przekazujemy uzbrojenia na Ukrainę, my teraz sami się zbroimy w najnowocześniejszą broń – powiedział w środę na antenie Polsat News premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu dodał, że stawia na modernizację i szybkie uzbrojenie polskiej armii.
Relacje na linii Warszawa-Kijów od dawna nie były tak napięte. Wszystko przez spór o embargo na ukraińskie zboże. Oliwy do ognia dolała wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego. Słowa te są przytaczane przez wielu komentatorów na całym świecie.
Szef rządu w Polsat News został zapytany o to, czy w związku z kryzysem zbożowym, rząd polski rozważa zmniejszenie pomocy dla Ukrainy. Morawiecki oznajmił, że Polska cały czas pomaga Ukrainie, jednak ważne są również interesy rodzimych rolników.
– Nasz hub w Rzeszowie, w porozumieniu z Amerykanami i z NATO, cały czas pełni taką samą rolę, jaką pełnił i będzie pełnił – zapewnił.
Prezydent łagodzi przekaz?
– Mamy podpisane kontrakty z Ukrainą, jak te na dostawę armatohaubic KRAB i je wypełniamy. Mamy inne porozumienia dotyczące chociażby amunicji czy pojazdów rozminowywania potrzebnych do kontrofensywy, o które byłem proszony przez prezydenta Ukrainy i o czym rozmawiałem z ministrem obrony. Będę pierwszym przeciwnikiem przekazywania nowego uzbrojenia, które otrzymujemy z Korei czy USA. W miarę jego otrzymywania będziemy luzowali uzbrojenie będące obecnie na stanie i być może będziemy je przekazywali Ukrainie, tak jak robiliśmy to do tej pory – powiedział prezydent Andrzej Duda/
Mamy podpisane kontrakty z Ukrainą, jak te na dostawę armatohaubic KRAB i je wypełniamy. Mamy inne porozumienia dotyczące chociażby amunicji czy pojazdów rozminowywania potrzebnych do kontrofensywy, o które byłem proszony przez prezydenta Ukrainy i o czym rozmawiałem z ministrem… pic.twitter.com/6U2e1LUFEB
— BBN (@BBN_PL) September 21, 2023