Nalot policji, kilka osób spożywa posiłek. Klient chciał skorzystać z toalety, nie mógł

screen Tomasz Dyszkiewicz | Facebook

Nalot policji na niewielką restaurację Tupster w Pszczynie. Do zdarzenia doszło w sobotę (20 lutego) wieczorem. 

Kilkudziesięciu policjantów przyjechało skontrolować dosłownie kilku klientów lokalu, którzy spożywali posiłki. Dochodziło do kuriozalnych sytuacji. W pewnym momencie, jeden z klientów chciał skorzystać z toalety, niestety funkcjonariusze nie chcieli go przepuścić.

Na miejscu interweniował poseł Przemysław Koperski, który pokazując legitymację poselską pomógł mężczyźnie dostać się do toalety.

W innej części lokalu przy stoliku cztery osoby spożywały kolację, a nad nimi stanęło przynajmniej 7 policjantów.

– Policjantów jest tu za dużo. Zamiast zabezpieczać bezpieczeństwo na drogach, zamiast interweniować tam gdzie są pobicia, bójki gdzie jest przemoc. To stoją od dwóch godzin na włączonych silnikach i zanieczyszczają środowisko – mówił poseł Koperski.

screen Tomasz Dyszkiewicz | Facebook
screen Tomasz Dyszkiewicz | Facebook

„Pod Restauracją Tapster w Pszczynie od 2h około 10 radiowozów pełnych Policji. Planowana interwencja Sanepidu z asystą Policji” – napisał w mediach społecznościowych Przemysław Koperski, poseł Lewicy.

– Zadzwonił do mnie właściciel restauracji zaniepokojony tym co się dzieje. Spokojni mieszkańcy i klienci są zaniepokojeni – mówi poseł Koperski podczas internetowej transmisji.

Poseł ustalił, że na miejscu są policjanci z Pszczyny oraz funkcjonariusze prewencji z Katowic.

– Policjantów jest tu za dużo. Zamiast zabezpieczać bezpieczeństwo na drogach, zamiast interweniować tam gdzie są pobicia, bójki gdzie jest przemoc. To stoją od dwóch godzin na włączonych silnikach i zanieczyszczają środowisko – dodał poseł Lewicy.

Policja czeka na przyjazd sanepidu.

– Są wykonywane czynności, sanepid poprosił o asystę – powiedział nam mł.asp. Szymon Czysz z biura prasowego Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie.