Niemcy odsyłają migrantów do Polski. Coraz więcej przybyszów obcych nam kulturowo

Na zdjęciu migranci na moście
Zdjęcie ilustracyjne wygenerowane przez AI GROK
REKLAMA

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz w niedawnej debacie telewizyjnej oświadczył, że wydalanie migrantów z Niemiec jest zgodne z prawem. Dodał, że skontaktował się z przywódcami państw sąsiednich i poinformował ich, że muszą to zaakceptować.

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, wraz z posłem Krzysztofem Mulawą, przeprowadził wizytację na zachodniej granicy Polski, aby zbadać procedury przekazywania migrantów przez niemiecką policję (Bundespolizei). Według relacji Bosaka, procedura ta polega na tym, że Bundespolizei informuje mailowo centrum koordynacji Straży Granicznej w Świecku o miejscu i czasie przekazania migrantów, którzy zostali zatrzymani w pasie przygranicznym po nielegalnym przekroczeniu granicy.

„Polska strona, stosując obecnie 'zasadę zaufania’, nie weryfikuje tego ani nie blokuje tego. Czas przekazania informacji niekiedy jest tak późny, że funkcjonariusze nie zawsze zdąża przyjechać na miejsce, a Niemcy nie czekają z wysadzeniem. Z reguły odbywa się to na mostach granicznych. Wysadzenia nielegalnych imigrantów obecnie następują po niemieckiej stronie i imigranci puszczani są pieszo na naszą stronę. Wszystko odbywa się zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, zupełnie bez związku z Pakietem Migracyjnym UE” – twierdzi wicemarszałek Bosak.

Polityk Konfederacji zauważa, że taka praktyka ma miejsce od czasu tymczasowego przywrócenia kontroli na granicy przez Niemcy, co zmieniło sytuację prawną i umożliwiło Niemcom stosowanie tej uproszczonej procedury.

źródło: X.com

REKLAMA

 

 

 

REKLAMA