W Dąbrowie Zielonej, niewielkiej miejscowości w województwie śląskim, znaleziono ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy. Obok leżała broń palna. Informacja ta wywołała poruszenie wśród mieszkańców oraz w mediach, które spekulują, że może to być ciało Jacka Jaworka, poszukiwanego od trzech lat za brutalne morderstwo trzech osób.
Wszystko zaczęło się od pracowników porządkujących teren w pobliżu szkoły i boiska, którzy w piątkowy poranek dokonali makabrycznego odkrycia w powiecie częstochowskim. Jak poinformował „Dziennik Zachodni”, około godziny 6 rano zauważyli oni ciało mężczyzny z widoczną raną postrzałową głowy, obok którego leżała broń.
W mediach natychmiast pojawiły się spekulacje, że odnalezione zwłoki mogą należeć do Jacka Jaworka, który od trzech lat ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości po tym, jak zamordował trzy osoby.
Zwłoki znaleziono zaledwie kilka kilometrów od Borowców, miejsca tragedii, co dodatkowo wzmaga podejrzenia.