Niektórzy twierdzą, że PJJ został wykreowany przez system. Piech odpowiada na zarzuty

Polska musi być bardzo mocno kiedyś zjednoczona, to musi być jeden mocny i silny organizm. W Polsce jest ogromny potencjał i zachód to widzi, Niemcy to widzą. Patrząc geopolitycznie, Polska jest dobrze umiejscowiona. W naszym kraju drzemie ogromny potencjał, patrząc na tranzyt, patrząc na naszą gospodarkę. Dlatego tak bardzo obawiają się Polski, tak bardzo chcą Polskę osłabić. My potrzebujemy siły politycznej, która przede wszystkim będzie kładła nacisk, aby to właśnie Polaków wspierać. Wspierać polski biznes, polskich przedsiębiorców, polski produkt – mówi Rafał Piech. 

Rozmawialiśmy z prezydentem Siemianowic Śląskich. Samorządowiec zapowiedział budowanie struktur politycznych i start w wyborach. W sieci pojawiło się sporo komentarzy, że tego typu działanie może zaszkodzić Konfederacji.

Redakcja: Co pan sądzi o partii Jarosława Kaczyńskiego? Pojawiają się komentarze, że ruch Polska Jest Jedna został wykreowany po to, aby odebrać głosy Konfederacji. Co powiedziałby pan osobom, które komentują, że PJJ jest tworem partii rządzącej? Takie komentarze pojawiają się w sieci. 

Rafał Piech: Jest to troszkę obraźliwe dla nas. Chociażby pod tym względem, że ktoś może podejrzewać mnie o to. Bo jeżeli człowiek ma czyste serce, nie ma nic na sumieniu i chce tylko dobrze dla swojego kraju, dla Polski, bo jest patriotą, bo kocha ten kraj, to nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby być takim podłym, perfidnym, żeby rozpocząć takie dziwne działanie jakieś konspiracyjne, nie wiem jak to nazwać. Samo to, że ktoś tak mówi jest przykre.

Ja mogę tylko złożyć deklarację, bo obiecałem, że nie będziemy krytykować. To właśnie główne partie, to one bazują na tym, że przerzucają się tymi obelgami, wyzywają i krytykują, a my chcielibyśmy, żeby to był zupełnie inny poziom i standard polityki. Z tego miejsca mogę powiedzieć, że nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek współpracy z tą partią, która tak mocno zawiodła przez te ostatnie dwa lata.

Mogę zadeklarować tylko jedno, że nigdy w życiu nie podejmiemy jakiejkolwiek współpracy, z tą organizacją, z tą partią. To by była faktycznie zdrada, największa do jakiej mogłoby dojść. Nie wyobrażam sobie, że mógłbym kiedykolwiek z takimi ludźmi współpracować. Kiedyś może pokładałem nadzieję w tych ludziach, może na samym początku, zresztą jak wielu Polaków. Myśleliśmy, że jest to organizacja, która chce dobrze dla Polski, która jest propolska. Dzisiaj widzimy jaka jest prawda.Polska musi być bardzo mocno kiedyś zjednoczona, to musi być jeden mocny i silny organizm. W Polsce jest ogromny potencjał i zachód to widzi, Niemcy to widzą. Patrząc geopolitycznie Polska jest dobrze umiejscowiona, jaki wielki potencjał drzemie w naszym kraju, patrząc na tranzyt, patrząc na naszą gospodarkę. Dlatego tak bardzo obawiają się Polski, tak bardzo chcą Polskę osłabić. My potrzebujemy siły politycznej, która przede wszystkim będzie kładła nacisk, aby to właśnie Polaków wspierać. Wspierać polski biznes, polskich przedsiębiorców, polski produkt.

Największy nacisk musimy kłaść na to, aby na pierwszym miejscu był Polak, był polski przedsiębiorca, była polska rodzina, były polskie dzieci, wychowywane właśnie w tych najwyższych i najważniejszych wartościach takich jak Bóg, rodzina i ojczyzna – mówi samorządowiec.

Niektórzy twierdzą, że wasz start to próba rozbicia elektoratu Konfederacji?

Rafał Piech: Ja absolutnie nie chciałbym się wypowiadać negatywnie o żadnej partii politycznej. Jeżeli otrzymuje sygnały ze strony wielu Polaków, aby to było coś całkowicie czystego, więc ja się wsłuchuję w ten głos, chciałbym, żeby to było czyste, żeby to była oferta dla Polaków. Ja im życzę jak najlepiej, ale wsłuchując się w głos obywateli, myślę, że wszyscy zasługujemy na coś całkowicie czystego, coś co praktycznie nie jest związane z 1989 rokiem, z tym co działo się wcześniej.

Niebawem odbędą się przedterminowe wybory w Rudzie Śląskiej. Czy planujecie jako ruch PJJ wystawić swojego kandydata?

Na tą chwilę nie. Myślę, że teraz jest czas na zbudowanie struktur lokalnych, schodząc też do powiatów. To jest ciężka praca, którą trzeba się podjąć. Na to jeszcze chwila jest, żeby przygotować się do wyborów.

źródło: tarnogorski.info
Oprac. Łukasz Dudek