Pierwsza restauracja w Katowicach otwiera się mimo obostrzeń. Dzisiaj rano odbyła się konferencja prasowa z właścicielką restauracji „Bułkęs”.
Podczas rozmowy z restauratorką padło pytanie, czy obawia się kontroli policji i sanepidu?
– Nie boimy się, ponieważ policja i sanepid nie mają podstaw prawnych zabronić nam funkcjonować w lokalu – mówiła Sylwia Herbu, właścicielka.
Obsługa klientów będzie odbywać się w reżimie sanitarnym.
Na wejście będzie mierzona temperatura, nawet menu zostało tak zaprojektowane, aby mogło być dezynfekowane.
ZOBACZ: Restauracja Bułkęs w Katowicach otwiera się. „Sanepid i policja nie powinny wywoływać strachu”
Skąd decyzja o otwarciu?
– Granica została przekroczona wraz z pojawieniem się kolejnych informacji o tym, że gastronomia będzie zamknięta. Każdy miał nadzieję, że w końcu będziemy mogli się otworzyć – oznajmiła właścicielka.
