Ponad 400 tys. osób na kwarantannie. „Większość nie jest badana. Skazuje się ich na utratę zdrowia”

Zdjęcie ilustracyjne fot. Pixabay

Ponad 400 tys. osób przebywa aktualnie na kwarantannie. „Większość nie jest badana ani leczona, otrzymuje wyłącznie teleporady” – alarmuje przemyska przychodnia Optima.

– Odbiera się tym osobom podstawowe prawo wynikające z konstytucji, czyli dostępu do leczenia. Pacjenci powinni być bezwzględnie badani osobiście przez lekarzy – czytamy na profilu przychodni.

– Zamykanie chorych na kwarantannie bez badania i leczenia jest skazywaniem na utratę zdrowia lub śmierć – twierdzi dr Włodzimierz Bodnar, pediatra i specjalista chorób płuc.

„Pseudokwarantanna” 

„Uważamy, że jest obecnie pseudokwarantanna. Często się zdarza, że mąż jest na kwarantannie, bo miał z kimś kontakt, a żona lub inni domownicy mieszkający w tym samym domu już nie. Nikt nigdy nie weryfikował, kto faktycznie przebywa w danym domu i dlaczego, a jedynie się kontroluje tylko tę osobę, która jest wpisana w system. Zazwyczaj telefonicznie lub wyjściem do przysłowiowego okna”  wskazują eksperci z przemyskiej przychodni Optima.

„Nie możemy negować, że pacjent chory nie jest zakaźny w trakcie infekcji. Tak jak w innych chorobach wirusowych powinien starać się nie zarażać innych osób. Jednocześnie, obecne wydanie kwarantanny i bezwzględnej izolacji jest ze szkodą dla zdrowia pacjenta. Pacjent na kwaratannie powinien mieć pełny bezwarunkowy dostęp do pełnej diagnostyki, badania i najszybszego leczenia. Stosowanie leków przeciwwirusowych szybko przerywa transmisję, z reguły w ciągu 2-3 dni” – dodają.

Strategia testowania, kwarantanny i izolacji została zapoczątkowana przez Chiny.  Wiele państwa poszło w ślad tych działań.

 

źródło: tarnogotski.info, Optima Przemyśl