Poseł Konfederacji poinformował, że jest zakażony koronawirusem. Polityk opisał swoje zdrowie i terapię jaką stosuje. Leczy się Amantadyną.
Poseł Robert Winnicki skontaktował się z dr Włodzimierzem Bodnarem, który leczy chorych na Covid-19 amantadyną.
„Lek zacząłem brać jakieś 40 godzin od wystąpienia pierwszych objawów a jakieś 30 godzin od momentu, w którym zacząłem podejrzewać, że to może być covid” – wyjaśnia Winnicki.
Lider Ruchu Narodowego od trzech dni przyjmuje lek oparty o amantadynie.
„Nie wiem czy choroba ustępuje ale odnoszę wrażenie, że co najmniej się nie rozwija. Objawy, które miałem w czasie pierwszej doby znam – nieraz w swoim życiu przechodziłem grypę, ale nie pamiętam takiego ich nasilenia” – wskazuje.
„Dla porządku dodam, że mam 35 lat i nie stwierdzono u mnie żadnych, ciężkich, przewlekłych chorób. Mam znajomych w podobnym wieku i kondycji, którzy przechodzili covid dużo ciężej niż ja, odpukać, do tej pory” – dodaje.
Winnicki pyta rządzących, dlaczego od miesięcy wydają miliardy na walkę z epidemią, a nie testują tanich terapii znanych od lat?
„Tajemnicą poliszynela jest, że spora grupa lekarzy w Polsce leczy koronawirusa amantadyną mimo postawy rządu. Twierdzą, że mają w tym zakresie bardzo dobre wyniki. Rząd powinien podjąć wysiłki żeby to błyskawicznie zweryfikować” – twierdzi.