Rafał Piech: Nie widziałem jeszcze uchodźcy, który miałby wpiętą w klapę polską flagę

Rafał Piech, prezydent Siemianowic Śląskich fot. tarnogorski.info

Jeszcze nie widziałem żadnego uchodźcy, który ma wpiętą polską flagę w klapę. Żeby też w jakiś sposób pokazać tę jedność, tą relację pomiędzy Polską i Ukrainą – mówi Rafał Piech, prezydent Siemianowic Śląskich. 

W środę rozmawialiśmy z samorządowcem ze Śląska. Podczas rozmowy poruszyliśmy m.in. temat śmierci dr Zbigniewa Hałata.

– To co mnie bardzo szokuje we wszystkich mediach, to wszędzie te wstążki z barwami ukraińskimi. Ja chciałbym zapytać o jedną rzecz. Załóżmy, że Niemcy mi pomogli w latach 80. No to teoretycznie jakbym tam pojechał, jeżeli oni nosiliby w klapach polskie flagi, to ja jako uchodźca, to pierwsze co bym zrobił żeby odwdzięczyć się tym ludziom, to bym też założył taką flagę – mówi samorządowiec.

– Jeszcze nie widziałem żadnego uchodźcy, który ma wpiętą polską flagę w klapę, czy gdziekolwiek. Żeby też w jakiś sposób pokazać tą jedność, tą relację pomiędzy Polską i Ukrainą. Zawsze mówię, włączajmy myślenie, taki zdrowy rozsądek, żeby to zawsze było zrównoważone. Pomagajmy, ale też pamiętajmy o tym gdzie jesteśmy – oznajmił Rafał Piech.

Jak pan ocenia działania rządu ws. wojny na Ukrainie?

– Jeszcze nie dawno prezydent Andrzej Duda tak hojraczył i mówił „nie strasz, nie straszna”, teraz mamy gaz zakręcony. Niemcy i inne państwa dalej handlują z Rosją, a Polska jako pierwsza nadstawia głowę. Myślę, że konsekwencje będą widoczne za kilka tygodni. Jeszcze oczywiście twierdzą, że mają zapasy gazu, no więc zobaczymy do czego doprowadzi ta polityka. Oczywiście jest wojna, ludziom w potrzebie trzeba pomóc. Uchodźcom nikt na świecie nie pomógł, tak jak Polacy pomagają Ukrainie – mówi prezydent Siemianowic.

Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej

 

 

 

 

źródło: tarnogorski.info