Nadzór budowlany wyłącza kolejny lokal. Co tam robi ciężarówka? „Opanujcie się”

fot. Tomasz Głogowski

Kolejny lokal znajdujący sie przy ulicy Królika w Tarnowskich Górach został zamknięty. Tym razem zamknięto sklep chemiczny. 

„W związku z decyzją powiatowego nadzoru budowlanego, sklep chemiczny został wyłączony z użytkowania. O ponownym otworzeniu sklepu będę państwa informował. Przepraszam” – napisał właściciel na kartce, która została wywieszona na płocie przed sklepem.


Czytaj także: Kilka metrów od Onyxu pojawiło się kolejne zapadlisko


Jakiś czas temu zawaliła się ściana restauracji „Kurna Chata”. W ostatnich godzinach kilka metrów od klubu muzycznego Onyx pokazało się czwarte zapadlisko. Sytuacja z każdą kolejną godziną robi się bardziej niebezpieczna.

Jak zauważa poseł Tomasz Głogowski, wczoraj tuż obok nowego zapadliska parkowała ciężarówka załadowana betonowymi krawężnikami. Dzieje się to wszystko kilkadziesiąt metrów od miejsca zapadliska.

„Opanujcie się” 

– Na placu Synagogi trwają prace, jeździ ciężki sprzęt, ziemia wibruje. Apeluję do tych, którzy są władni podjąć decyzję – opanujcie się, zanim dojdzie do tragedii. Czy nie należy przerwać prac na pl. Synagogi, zamknąć ten teren, zerwać ostrożnie asfalt w okolicy i sprawdzić, co tam się dzieje? – napisał w mediach społecznościowych polityk Platformy Obywatelskiej.

Niepojące wyniki badań georadarem 

Z opublikowanych w mediach społecznościowych informacji wynika, że pod fundamentem restauracji znajduje się miejsce wypłukane przez wodę. Miejsce to mogło powstać na skutek awarii wodociągowej lub kanalizacyjnej.