„Austria wprowadza całkowity lockdown. Od lutego obowiązek szczepień dla wszystkich. Czy podobny scenariusz w pana opinii, grozi również Polsce?” – zapytał ministra zdrowia dziennikarz telewizji TVP1. Program „Gość Wiadomości”, którego gościem był szef resortu zdrowia został wyemitowany w niedzielę 21 listopada.
– To jest bardzo trudna decyzja. Proszę zwrócić uwagę na skalę protestów jaka pojawia się w Holandii i Austrii. To są bardzo poważne reakcje społeczne z którymi trzeba się liczyć. Patrząc na specyfikę Polski wydaje się, że kolejne ruchy restrykcyjne nie miałyby dosyć dużej skuteczności. Wartość dodana byłaby raczej mała, natomiast koszty społeczne na pewno duże – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
#GośćWiadomości | 💬@a_niedzielski: Patrząc na specyfikę Polski wydaje się, że kolejne ruchy restrykcyjne nie miałyby dosyć dużej skuteczności. Wartość dodana byłaby raczej mała, natomiast koszty społeczne – na pewno duże. pic.twitter.com/udUOzloUEW
— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) November 21, 2021
Władze Austrii od przyszłego roku planują karać osoby, które nie chcą zaszczepić się preparatem na koronawirusa. Drakońskie karty mają również dotknąć osoby, które nie chcą przyjąć trzeciej dawki.
Jak informuje portal heute.at nowy projekt przewiduje grzywny w wysokości do 3600 euro dla osób, które nie przyjmą zastrzyku z preparatem na Covid-19.
Kary mają być przewidziane nie tylko dla osób odmawiających szczepień. Ukarani mogą być również ci, którzy nie przyjmą dawki przypominającej. W tym przypadku kara może wynieść nawet 1450 euro.
Protesty na ulicach
Zaostrzone środki sanitarne i informacja o pełnym lockdownie wywołała potężne manifestacje w wielu austriackich miastach. W sobotę 20 listopada w Wiedniu odbyła się wielotysięczna demonstracja. Dziesiątki tysięcy osób zebrało się, aby pokazać swój sprzeciw przeciwko obostrzeniom i przymusowi szczepień. Demonstracje odbywały się również w innych miastach.
W Polsce rząd Prawa i Sprawiedliwości mimo nacisków opozycji jak dotąd nie wprowadził ostrych ograniczeń dla niezaszczepionych. Niestety nie ma tak kolorowo, ponieważ w wielu polskich szkołach segreguje się uczniów na zaszczepionych i niezaszczepionych. Dodatkowo minister zdrowia Adam Niedzielski jest zwolennikiem projektu ustawy, która ma pozwolić pracodawcy na wgląd do informacji zdrowotnej pracownika.
źródło: TVP1, heute.at, tarnogorski.info
