Patrol służb białoruskich oddał strzały w kierunku żołnierzy Wojska Polskiego, którzy razem z nami patrolują granicę. Prawdopodobnie było to przy użyciu ślepej amunicji. Nikomu nic się stało – przekazała w piątek rzeczniczka Straży Granicznej ppor. Anna Michalska. Rzeczniczka dodała, że strzały mogły być celowo chybione.
– Tych prowokacji jest coraz więcej – zaznaczyła ppor. Michalska.
Niepokojący incydent skomentował premier Mateusz Morawiecki.
„Wojna hybrydowa przeciwko Polsce i Unii Europejskiej trwa. Są tylko dwie strony tego konfliktu – albo opowiemy się za twardą obroną polskiej suwerenności, granic UE, demokracji, praw człowieka – albo wpiszemy się w scenariusz wydarzeń wymyślony na Kremlu i w Mińsku” – napisał szef rządu w mediach społecznościowych
Rośnie liczba nielegalnych prób przekroczenia granicy. Polski rząd uważa, że jest to efekt działań reżimu Łukaszenki, który celowo chce wywołać kryzys migracyjny i zdestabilizować sytuację w Polsce.
„Wczoraj tj. 07.10 na granicy funkcjonariusze SG odnotowali 523 próby nielegalnego przekroczenia granicy. Zatrzymali 35 nielegalnych imigrantów, wszyscy to obywatele Iraku. Pozostałym próbom zapobieżono. W październiku zatrzymano już 159 nielegalnych imigrantów, w tym 138 obywateli Iraku” – podała Straż Graniczna na Twitterze.
Wczoraj tj.07.10 na granicy 🇵🇱🇧🇾 funkcjonariusze SG odnotowali 523 próby nielegalnego przekroczenia granicy. Zatrzymali 35 nielegalnych imigrantów,wszyscy to ob.Iraku. Pozostałym próbom zapobieżono. W październiku zatrzymano już 159 nielegalnych imigrantów, w tym 138 ob. Iraku. pic.twitter.com/30ViojGnXd
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) October 8, 2021
(r.d)
