Hiszpańskie media od kilku dni donoszą o skandalu z certyfikatami szczepień na koronawirusa. Policja prowadziła śledztwo pod kryptonimem „Operacja Jenner”. Działania służb pozwoliły zidentyfikować ponad 2200 osób, które zamiast preparatu na COVID-19, mieli przyjąć sól fizjologiczną. Pośród nich znaleźli się m.in. niektórzy politycy, celebryci, sportowcy a nawet szef dużej firmy farmaceutycznej.
W najnowszym nagraniu doniesienia z Hiszpanii skomentował prezydent Siemianowic Śląskich. Samorządowiec twierdzi, że to tylko wierzchołek góry lodowej.
– Hiszpański dziennik El Mundo” doniósł w ostatnim czasie o szokującej sprawie. Hiszpańska policja opublikowała listę 2200 osób fałszywie zaszczepionych przeciw COVID-19. Wśród nich jest prezes potężnej firmy farmaceutycznej – mówi Rafał Piech, włodarz Siemianowic.
„To się dzieje na cały świecie”
– To się nie dzieje tylko w Hiszpanii, to się dzieje na całym świecie. Wśród osób, które otrzymały fałszywe certyfikaty są podobno celebryci, a nawet politycy. Ja nie mówię tego, żeby te osoby potępić, żeby je w jakikolwiek sposób krytykować. Przypominamy sobie dokładnie historię II wojny światowej i czas, kiedy ludzie załatwiali sobie nie do końca prawdziwe paszporty. Czy to było złe? Myślę, że w dobie wojny, zagrożenia życia i zdrowia, chyba to było złe. W ten sposób ratowało się życie – dodaje.
– Dzisiaj ta sytuacja wygląda zupełnie inaczej, jesteśmy w XXI wieku, dzisiaj robi się to z klasą. Jeżeli ktoś ma świadomość, że miał przyjąć eksperyment medyczny, który był w fazie badań, który nie był w pełni przebadany. Oficjalnie 2200 osób, wiemy że ta skala jest przeogromna, nie tylko w Hiszpanii, ale na całym świecie – twierdzi samorządowiec.
źródło: PJJ, pch24.pl, Hiszpańskie media
Oprac. Łukasz Dudek
