Śląsk. Mężczyzna leżał przed szpitalem. Lekarze byli zajęci pacjentem z Covid-19

Zdjęcie ilustracyjne fot. pixabay.com

Skandal w Mysłowicach. Jak donosi Polsat News, potrzebujący mężczyzna leżał na chodniku przed izbą przyjęć, lekarze w tym czasie zajmowali się pacjentem chorym na Covid-19. 

Zareagowała przypadkowa osoba, która była w pobliżu i postanowiła wezwać pomoc. Mężczyzna miał atak rwy kulszowej.

– Izba była zamknięta, bo godzinę wcześniej wszedł pacjent zakażony koronawirusem – powiedziała Polsatowi Urszula Urbanowicz z Mysłowickiego Centrum Zdrowia.

Ostatecznie chory został zabrany do innego szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

O podobnych sytuacjach informuje już od dłuższego czasu. 

Jeden pacjent z dodatnim wynikiem testu może być powodem zamknięcia całego szpitalnego oddziału.

ZOBACZ: Ratownik: Jeśli lekarze POZ nie zaczną robić tego co do nich należy, to ludzie będą umierać

– Nie znam się na zarządzaniu służbą zdrowia, natomiast obserwuje od środka taki rozpad funkcjonowania całych oddziałów czy całych szpitali poprzez po pierwsze kwarantannę personelu, który miał jakiś przelotny kontakt z osobą, która miała dodatni test PCR i taki personel jest odsyłany na kwarantannę, wielokrotnie doprowadza to do wyłączenia całego oddziału – mówił w październiku dr Paweł Basiukiewicz. 

Poniżej wpis tarnogórskiego pogotowia ratunkowego z października 2020 roku. Od tego czasu wiele się zmieniło, jednak wciąż dochodzi do patologii. 

„Każdego dnia i nocy, karetki systemowe stoją w kolejkach w Tarnowskich Górach, Bytomiu, Zabrzu… by przekazać pacjenta. Zdarza się, że przez kilka godzin jeździmy z pacjentem od szpitala do szpitala, bo nikt nie chce go przyjąć, ze względu na zamknięcie oddziału czy szpitala z powodu pacjenta covidowego. Jeździmy do wizyt POZu, do pacjentów covidowych, do stanów zagrożeń życia. Wizyt coraz więcej, nie mamy za to żadnych dodatkowych pieniędzy, brakuje coraz bardziej personelu oraz sił do pracy. Apelujemy by siedzieć w domu, nosić maseczki na nosie i ustach, by nie lekceważyć zaleceń obostrzeń” – czytamy na Facebooku Pogotowia Ratunkowego Tarnowskie Góry

 

 

 

źródło: Polsat News, tarnogorski.info, pch24.pl