Protest przed biurem posłanki. „Policja zablokowała wyjścia z Piastowskiej i spisywała wszystkich”

W poniedziałek na ulicy Piastowskiej w Tarnowskich Górach, przy biurze posłanki PiS Barbary Dziuk odbył się protest „Strajk Kobiet”. 

Jak informuje Wacław Kroczek, członek tarnogórskiej Rady Dzielnicy Śródmieście-Centrum, miało dojść do interwencji policji.

„Policja wydała dwa komunikaty informujące, że „protest jest nielegalny”. Następnie uformowała blokadę przy obydwu wyjściach z Piastowskiej zawężając przestrzeń i spisujących wszystkie znajdujące się w środku obywatelki i obywateli” – napisał Wacaław Kroczek na Facebooku.

 

Kroczek twierdzi, że wszystkie osoby miały maseczki, utrzymywały dystans i zachowywało się cicho.  „Dlaczego takie radykalne działania zostały podjęte” – pyta i dodaje, że nawet znicze posprzątali.

Dalej lokalny działacz lewicy przytoczył kwestię urodzin Radia Maryja. 

O. Tadeusz Rydzyk: To, że ksiądz zgrzeszył, no zgrzeszył. A kto nie ma pokus?

„Dlaczego podobne działania nie zostały podjęte podczas urodzin Radia Maryja, na którym przyszło nie 5, nie 25, ale ponad 500 osób, w tym przedstawiciele władzy, na którym widzieliśmy księży siedzących obok siebie bez maseczek? Ich prawa są lepsze niż nasze? Wciąż czekamy na zabranie głosu przez władze miasta i posłów tarnogórskich w sprawie wsparcia (bądź jego braku z ich strony) dla #StrajkKobiet. Odwagi!” – oznajmił.