W minioną niedzielę miała miejsce czwarta edycja PKO Tarnogórskiego Półmaratonu. To wydarzenie powróciło do Tarnowskich Gór po pięcioletniej przerwie. Nie obyło się bez pewnych kontrowersji. Nie każdemu przypadł do gustu udział reprezentantów grupy „Benedek Team” z Kenii. Warto jednak zaznaczyć, że pojawiają się również opinie podkreślające pozytywny aspekt ich uczestnictwa. Dzięki obecności czarnoskórych biegaczy, lokalny półmaraton zyskał międzynarodowego charakteru.
Sportowe zmagania zgromadziły niemal 750 uczestników. W półmaratonie zwyciężył Kenijczyk Hosea Tuei, osiągając doskonały czas. Bezpośrednio za nim na drugim miejscu uplasował się również pochodzący z Kenii Mathew Kosgei. Trzecie miejsce na mecie zajął górnik Mateusz Mrówka.
W mediach społecznościowych pojawiły się komentarze sugerujące, że grupa „Benedek Team” to podróżna ekipa biegaczy, angażująca się w zawody wyłącznie dla zysku. Warto jednak podkreślić, że za zajęcie pierwszego miejsca w tarnogórskim półmaratonie przewidziana była nagroda w wysokości 1000 złotych, a za drugie 500 złotych.
Niemniej jednak nie brakuje opinii, że niektórzy czarnoskórzy zawodnicy w krótkim okresie czasu biorą udział w wielu zawodach. Skąd na to biorą siły?
WYNIKI
PÓŁMARATON
Mężczyźni:
HOSEA TUEI – 01:07:21
MATHEW KOSGEI – 01:07:21
MATEUSZ MRÓWKA – 01:07:39
Kobiety:
HELLEN KIMUTAI – 01:22:28
PETRA PASTOROVA – 01:24:33
DOMINIKA BROL – 01:26:26
SREBRNA DYSZKA
Mężczyźni:
WELDON KIPROTICH KENICH – 00:35:25
ADRIAN ROMBERG – 00:36:30
PIOTR LUPA – 00:37:36
Kobiety:
EWA CIENIAWSKA – 00:46:09
AGNIESZKA PIECUCH – 00:46:45
EMILIA WRONECKA – 00:47:40