Mężczyzna był w Biedronce bez maseczki. Dostał 20 zł mandatu, tłumaczył że…

Zdjęcie ilustracyjne fot. policja

Policja w Tarnowskich Górach kontroluje duże sklepy wielkopowierzchniowe. Mundurowi sprawdzają, czy są przestrzegane wytyczne sanitarne związane z epidemią koronawirusa. 

„Mając na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się epidemii oraz ochronę życia i zdrowia, tarnogórscy policjanci podczas codziennej służby kontrolują sklepy, markety, centra handlowe, oraz środki publicznego transportu zbiorowego pod kątem stosowania reżimu sanitarnego. W okresie przedświątecznym w przestrzeni publicznej niewątpliwie zauważamy wzmożony ruch” – informuje policja.

W placówkach handlowych wprowadzona została określona liczna klientów, obowiązkowe odkażanie rąk i zasłanianie nosa i ust.

 

Nie wszyscy jednak stosują się do obowiązujących przepisów.

W miniony weekend w Tarnowskich Górach policja ukarała jedną osobę za brak maseczki w sklepie. Do zdarzenia doszło w sobotę w jednej z Biedronek.

Mężczyzna tłumaczył, że ma trudną sytuację materialną i stracił pracę.

Policjant wypisał mandat w wysokości 20 złotych.

 

źródło: KPP Tarnowskie Góry