Przedsiębiorcy wściekli na wydział komunikacji. „Opóźnienia tłumaczą Covidem”

fot. powiat tarnogórski

Wydział komunikacji działający w tarnogórskim Starostwie od lat nie ma dobrej opinii zarówno wśród kierowców jak i przedsiębiorców. Za funkcjonowanie tego wydziału odpowiada m.in. Stanisław Torbus, etatowy członek zarządu powiatu. 

Rozmawialiśmy z przedsiębiorcą działającym w branży motoryzacyjnej.

– Oczekiwanie na rejestracje pojazdów w niektórych przypadkach zdecydowanie za długie, tak samo temat odbioru stałego dowodu. Zarejestrowany samochód, po 10 dniach okazuje się, że stały dowód nie został zamówiony. Osobna obsługa dealerów, firm leasingowych mogłaby pomóc. Myślę że to już dobry moment by tematy związane z opóźnieniami, nie były bronione Covidem – mówi nam pracownik jednego z tarnogórskich salonów samochodowych.

 

„Straty finansowe”

– W przypadku rejestracji samochodów leasingowych przez dealera, nieterminowa rejestracja powoduje straty finansowe, w przypadku kiedy dany kontrakt nie zamknie się w danym miesiącu, kwartale. O próbach dodzwonienia się na numer stacjonarny nie wspomnę – dodaje nasz rozmówca.

Stanisław Torbus twierdzi, że problem został już rozwiązany. Przedsiębiorcy mają jednak inne zdanie. 

– Zamówienia na dowód stały wysyłamy najpóźniej w ciągu 24 godzin od złożenia wniosku. Możliwe, że zdarzył się błąd ludzki i urzędnik zapomniał wysłać zamówienia ale taki przypadki należą do rzadkości – twierdzi Torbus.

Kilka lat stabilizowali sytuację? 

– Odnośnie osobnej kolejki dla przedsiębiorców to wprowadziliśmy takie rozwiązanie. Klientom hurtowym czyli głównie przedsiębiorcom dedykowana jest literka F i na dzień dzisiejszy klienci odbierają miękki dowód maksymalnie w ciągu 48 h od momentu złożenia wniosków. Przyznaję, że w przeszłości były to dłuższe terminy ale udało nam się ustabilizować sytuację – dodaje.

źródło: tarnogorski.info