Trzecia fala „pandemii” jest w odwrocie?

Pixabay

Czy „trzecia fala” koronawirusa słabnie? Wiele na to wskazuje. 

„Sezon infekcji standardowo rozwija się w październiku i trwa aż do kwietnia. Zwykle jeden raz w trakcie sezonu występuje szczyt zachorowań” – czytamy w publikacji z 2017 roku na portalu medicover.pl

Mamy 12 153 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia – poinformowało w niedzielę ministerstwo zdrowia. W ciągu doby wykonano ponad 65,4 tys. testów.

 

W sobotę przy wykonaniu ponad 85 tys. testów potwierdzono ponad 15 tys. dodatnich wyników. 

Niestety nadal dużo osób umiera i zdaje się, że ta tendencja może się utrzymać. Zdaniem wielu niezależnych ekspertów, brak odpowiedniego leczenia COVID-19 i innych chorób może dopiero przynieść kolejne fale zgonów, które już teraz są widoczne w statystykach.

„Potrzeba pilnej zmiany strategii” – apeluje dr Paweł Basiukiewicz, który przytoczył dane zgonów. Polska pod tym względem przegoniła już m.in. Szwecję, która nie wprowadziła tak daleko idących restrykcji. W dodatku nie było tam nakazu noszenia maseczki.

 

„Z powodu COVID-19 zmarły 52 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 155 osób” – podaje resort zdrowia w niedzielnym komunikacie.

Najwięcej dodatnich wyników testu potwierdzono w woj. śląskim (1896) i mazowieckim (1815).