Tysiące ludzi żegnało dzisiaj dr Hałata. „Musimy kontynuować, to co on rozpoczął”

fot. Marcin Rola/Twitter

We Wrocławiu odbył się dzisiaj „Marsz Pamięci dr Zbigniewa Hałata”. Wydarzenie rozpoczęło się mszą w Kolegiacie Świętego Krzyża na Ostrowie Tumskim. Następnie uczestnicy udali się na wrocławski rynek. 

Na rynku jednym z mówców był Rafał Piech, prezydent Siemianowic Śląskich.

– Rozumieliśmy się bez słów, łączył nas Pan Bóg. Często był na pielgrzymkach w Licheniu, często klękał na kolanach przed stopami Matki Najświętszej i prosił o błogosławieństwo. On wiedział, że tylko z Bogiem zwyciężymy. Nie da się inaczej zwyciężyć. Tylko z Bogiem, prawdą i sercem – mówił samorządowiec.

– Nie da się inaczej zwyciężyć tego, co nadchodzi. Musimy dzisiaj kontynuować, to co on rozpoczął. Wiedział, że to jest dopiero początek, tego trudnego czasu i ucisku. To co było teraz, można powiedzieć, że to było sanatorium. To co przyjdzie, będzie ciężkie. To jest ten czas, kiedy on patrzy z góry i mówi, ja chcę dzisiaj, abyśmy się wszyscy połączyli, abyśmy byli jedno, jak jeden mąż. Silni, mocni, zjednoczeni. Nie rozdzieleni, bo pamiętajcie, że oni nas będą rozgrywać, właśnie wtedy, kiedy będziemy podzieleni – dodał.

– Kiedy będziemy razem, kiedy nie pozwolimy się dzielić, będziemy działać ponad podziałami, oni z nami nie wygrają. My dyktujemy warunki, naród polski, Polacy dyktują warunki, nie oni. Im się coś pomyliło. Dzisiaj jest czas, kiedy musimy się połączyć i działać wspólnie – oznajmił Rafał Piech.

 

(r.d)