Ukraina ma otrzymać 70 myśliwców MiG-29 i Su-25 – przekazało we wtorek rano Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy.
„Jeśli zajdzie taka konieczność myśliwce będą mogły stacjonować na polskich lotniskach, z których ukraińscy piloci będą wykonywać misje bojowe” – można było przeczytać rano na stronie TVP Info. Co by to mogło oznaczać dla Polski?
Artykuł został jednak edytowany i tego fragmentu na stronie już nie znajdziecie.
TVP skasowało ze swoich stron artykuł, w którym powielano za stroną ukraińską rewelacje o wykorzystywaniu przez ukraińskie samoloty polskich lotnisk do działań bojowych.
Może zanim państwowe media opublikują teksty przemyślą jakie mogą być ich konsekwencje?
— Michał Nowak (@nowakkmichal) March 1, 2022
W historii Google nadal jednak można znaleźć:
Co by to mogło oznaczać dla Polski? Jeden ze znanych komentatorów napisał:
"Jeśli zajdzie taka konieczność myśliwce będą mogły stacjonować na polskich lotniskach, z których ukraińscy piloci będą wykonywać misje bojowe." Co oznaczać będzie, że Polska przystępuje do #wojna i spodziewać może się bombardowania ze strony Rosji. https://t.co/tPQr8f2w5b
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) March 1, 2022
Elo @MON_GOV_PL i @mblaszczak serio czy nie panujecie nad propagandą? #wojna https://t.co/kWVIRV2fTY pic.twitter.com/MtbeYNtsQc
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) March 1, 2022
Jak na razie jedynym debilem jesteś ty, bo inf. o lotniskach podało o 4 rano Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy (o czym zresztą możesz przeczytać w swojej RT, którą cytuje), a o myśliwcach z Polski, Słowacji i Bułgarii mówił Josep Borrell. https://t.co/L7Rm1ZN15P
— Samuel Pereira🇵🇱🇺🇦 (@SamPereira_) March 1, 2022
źródło: Twitter, Facebook, Media