USA: Rosja może w każdej chwili zaatakować Ukrainę

Niepokojące informacje docierają do nas ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczniczka Białego Domu przekazała, że sytuacja na Ukrainie jest „niezwykle niebezpieczna”, a Rosja może zaatakować „w każdej chwili”.

Szacuje się, że w pobliżu granicy z Ukrainą znajduje się około 100 tys. rosyjskich żołnierzy.

„Ptaszki ćwierkają, że Moskwa powołuje rezerwę i wycofuje dyplomatów z Ukrainy” – napisał na Twitterze Marek Jakubiak.

Wcześniej media informowały, że samoloty z brytyjską pomocą wojskową dla Ukrainy musiały omijać przestrzeń powietrzną Niemiec.

 

Przerwane łańcuchy dostaw

– Międzynarodowe łańcuchy dostaw prowadzące przez Ukrainę do Polski zostały przerwane. Zatrzymanie tranzytu, w tym przewozów na Nowym Jedwabnym Szlaku, to bezprecedensowa decyzja – mówił we wtorek członek zarządu PKP Andrzej Olszewski.

Działanie stronu ukraińskiej  paraliżują realizację kontraktów handlowych. Polskie Koleje Państwowe oczekują „niezwłocznego wycofania się przez Koleje Ukraińskie ze szkodliwych działań i odwołania wprowadzonych ograniczeń przewozowych” – czytamy na stronie PKP.

Pierwszy stopień alarmu o zagrożeniu terrorystycznym w cyberprzestrzeni

– Premier Mateusz Morawiecki podpisał zarządzenie, które wprowadza pierwszy stopień alarmowy ALFA-CRP na obszarze całego kraju – poinformowało we wtorek Ministerstwo Cyfryzacji.

Działanie to jest związane z cyber atakami, do których doszło w ostatnich dniach na Ukrainie. „Jest to najniższy stopień i dotyczy zagrożenia w cyberprzestrzeni. Stopień alarmowy obowiązuje do 23 stycznia do godziny 23:59. Wprowadzenie stopnia ALFA-CRP ma charakter prewencyjny” – czytamy na rządowej stronie.

Cyber atak na Ukrainie 

Kilkadziesiąt rządowych serwisów internetowych zostało w ostatnich dniach zaatakowanych. Był to największy tego typu incydent od kilku lat. Została m.in. odcięta od dostępu platforma Diia, która jest odpowiednikiem polskiej aplikacji mObywatel.

 

 

źródło: PKP, Reuters, Twitter, gov.pl