Śląski związek gmin i powiatów apeluje o zmianę terminu wyborów prezydenckich.
ŚZGiP – jest największą regionalną organizacją samorządową w Polsce, zrzeszającą obecnie 140 jednostek samorządu terytorialnego z woj. śląskiego.
– Sprzeciwiamy się organizacji wyborów prezydenckich 10 maja w warunkach epidemii. Ich termin trzeba przesunąć. To powinna być decyzja ponad wszelkimi podziałami – mówił Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.
Samorządowcy podkreślają, że sprzeciw wobec wyborów wynika wyłącznie z troski o mieszkańców wspólnot lokalnych. Nie chcą go wpisywać w spór polityczny prowadzony na poziomie centralnym.
Obawy środowisk samorządów wynikają także z doświadczeń innych krajów w Europie.
Informacje przekazane przez media związane z niedawno zorganizowanymi we Francji wyborami lokalnymi pokazały, że w ich wyniku nastąpił istotny wzrost zachorowań. Miało to miejsce zarówno po stronie wyborców, jak i komisji wyborczych.
– Te doświadczenia powinny być dla nas przestrogą – podsumowuje włodarz Rybnika.
Przeprowadzenie wyborów w dobie izolacji.
Samorządy lokalne przypominają, że wybory to nie tylko kampania i sam dzień głosowania, ale również związane z ich przygotowaniem prace techniczno-organizacyjne, które trwają wiele tygodni. Gminy lada dzień powinny rozpocząć czynności przygotowawcze. W wielu przypadkach będą one prowadzone w aktualnie zamkniętych placówkach oświatowych, gdzie zwykle ulokowane są lokale do głosowania.
W przygotowania te zostanie zaangażowanych tysiące pracowników jednostek samorządu terytorialnego w całej Polsce, co znacznie zwiększy ryzyko ich zachorowania.
– Do 6 kwietnia należy utworzyć obwody do głosowania, a do 10 kwietnia powinni się zgłosić kandydaci do obwodowych komisji wyborczych – wylicza Klemens Podlejski, Burmistrz gminy Żarki.
Obawy artykułowane przez środowisko samorządów lokalnych wynikają także z doświadczeń innych krajów w Europie. Informacje przekazane przez media związane z niedawno zorganizowanymi we Francji wyborami lokalnymi pokazały, że w ich wyniku nastąpił istotny wzrost zachorowań. Miało to miejsce zarówno po stronie wyborców, jak i komisji wyborczych.
– Te doświadczenia powinny być dla nas przestrogą – podsumowuje Piotr Kuczera, Przewodniczący Śląskiego Związku Gmin i Powiatów.
W stanowisku Śląskiego Związku Gmin i Powiatów wskazano szereg podstawowych problemów, które mają kluczowe znaczenie w kontekście podjęcia decyzji o przesunięciu terminu organizacji najbliższych wyborów, tj.:
1. Rosnąca obawa o życie i zdrowie ludzi zarówno pracowników samorządu, szkół, jak i członków komisji obwodowych, przedstawicieli komitetów wyborczych oraz wyborców.
2. Brak podstaw do zmuszania konkretnych pracowników samorządu i jednostek podległych do tego, by podejmowali czynności związane z wyborami, w sytuacji, w której obawiają się oni o swoje zdrowie.
3. Brak możliwości ukonstytuowania się obwodowych komisji wyborczych, ogromne problemy organizacyjno-techniczne w zakresie przeszkolenia takich komisji ze względu na ograniczenia w poruszaniu się i spotykaniu z uwagi na wprowadzone obostrzenia związane z izolacją osób.
4. Brak na rynku środków ochrony osobistej, w tym płynów dezynfekujących, maseczek i rękawiczek, w które należy wyposażyć wszystkie pracujące przy wyborach osoby (a w przypadku chwilowej ich dostępności ceny tych produktów są bardzo wysokie, tym samym środki przyznane na organizację wyborów mogą okazać się niewystarczające),
5. Brak zachowania zasad równości i reprezentatywności wyborów – tysiące osób poddanych kwarantannie domowej, brak precyzyjnych wytycznych w zakresie głosowania korespondencyjnego (pracownicy Poczty Polskiej nie obsługują osób będących w kwarantannie).
6. Olbrzymie kłopoty z uzyskaniem zaświadczeń o prawie do głosowania i dopisaniem do listy wyborców.
źródło: silesia.org.pl