Wzrost zgonów o 40 proc. Lekarz: „To nie koronawirus stał się głównym zabójcą tej epidemii”

fot. Micael Widell z Pexels

W październiku było prawie 40 proc. więcej zgonów niż przed rokiem.

„Z opublikowanych pod koniec października danych jasno wynika, iż to nie koronawirus stał się głównym zabójcą tej epidemii, ale wielomiesięczny brak dostępu do stałej opieki lekarskiej” – twierdzi dr Zbigniew Martyka, który jest ordynatorem Oddziału Zakaźnego w szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej.

„Natomiast dobra wiadomość jest taka, iż biorąc pod uwagę liczbę codziennych zakażeń oraz tych niezdiagnozowanych można powiedzieć, że prawdopodobnie niezbyt długi czas dzieli nas od wygaśnięcia pandemii, nawet bez stosowania szczepionki” – napisał medyk w mediach społecznościowych.

 

Ordynator wskazuje, że o ok. 40 proc. wzrosła liczba zgonów z powodu braku stałej opieki lekarskiej.

„Placówki medyczne są często niedostępne dla pacjentów z innymi chorobami, gdyż czekają na chorych z Covid-19. Wstrzymano prawie wszystkie planowe przyjęcia w szpitalach, co spowodowało, że pacjenci przyjmowani do szpitala są w stanie skrajnie ciężkim. Niektórzy czekający w kolejkach umierają w domu, umierają w karetkach, poczekalniach – mówił we wtorek medyk w Radiu RDN.

 

Przygotował
ŁUKASZ DUDEK 

 

 

źródło: Radio RDN