Mieszkańcy Bytomia chcą pomóc seniorce, która na mrozie w okolicach centrum handlowego Agora sprzedaje opłatki i sianko. „Kupcie proszę coś od tej staruszki” – zaapelował znany bloger.
„To nie do zaakceptowania, że ta przemoczona staruszka siedzi na mrozie po kilka godzin dziennie, żeby zarobić na swoje utrzymanie!” – napisał Kobus, autor jednego z najpopularniejszych w Polsce blogów poświęconych tematyce relacji międzyludzkich.
„Pani jest bardzo serdeczna i powiedziała, że czasem wchodzi do centrum handlowego, żeby się ogrzać, ale nie wróci do domu, dopóki nie zarobi na przysłowiowy chleb i leki. Wiele osób przechodzi obojętnie. Teraz sprzedaje opłatki i sianko. Niedrogo. Kupcie proszę coś od tej staruszki. Niech sprzeda co ma i wraca do domu, bo pogoda robi się coraz gorsza” – zaapelował Kobus.
Kobieta siedzi naprzeciwko wejścia do Agory na ulicy Dworcowej.
Wcześniej podobny apel został opublikowany na lokalnej grupie ogłoszeniowej. Post jest szeroko komentowany i w różnych miejscach ma ponad dwa tysiące udostępnień.
Internauci komentują
Jak tylko przyjadę zaraz tam będę
To jest chory kraj.. Tak nie powinno być żeby ludzie starsi musieli w ten sposób dorabiać, bo nie stać ich na leki i jedzenie bo muszą wybierać….szkoda ze nasz rząd nie widzi w tym problemu
Od 6 lat mieszkam w Niemczech i takich starszych ludzi widuję codziennie, ale nie marznących i sprzedających na ulicy, a w kawiarki przy gorącej kawie i pysznym ciastku. Polska to bieda i cierpienie starszych ludzi, którzy harowali przez większość swojego życia.
