Zebrali 130 tysięcy podpisów przeciw segregacji sanitarnej oraz przymusowi szczepień

fot. Grzegorz Płaczek | screen Facebook

Różne grupy zawodowe i społeczne zebrały 130 tys. podpisów pod apelem do prezydenta Andrzeja Dudy. Autorzy apelu sprzeciwiają się segregacji sanitarnej oraz przymusowi szczepień. Przed przekazaniem podpisów odbyła się konferencja prasowa.

– Polacy sprzeciwiają się segregacji sanitarnej i przymusowi szczepień. Panie prezydencie chcielibyśmy zaapelować, aby pan spojrzał nie tylko na skrajną stronę ekspertów, którzy są subiektywni i stronniczy. Wiemy, że wasi eksperci zostali skompromitowani, oni okłamali 38 mln Polaków – mówił Rafał Piech, prezydent Siemianowic Śląskich

Służby mundurowe 

Następnie głos zabrał przedstawiciel stowarzyszenia zrzeszającego służby mundurowe.

– Segregacja sanitarna w armii jest od samego początku. Doprowadziło to do wyszczepienia żołnierzy w stopniu 85 proc. Jestem żołnierzem zawodowym 12 lat, 7 lat oficerem. Morale są na bardzo niskim poziomie. Policjanci są zmuszani do wlepiania mandatów za maski pod groźbą kar dyscyplinarnych, nawet są kierowani na komisje lekarskie i sprawdzani o zdolność, czy są przydatni do służby. Dalsze procedowanie ustaw segregacyjnych jest to świadoma destabilizacja sytuacji wewnętrznej w państwie zwłaszcza, że mamy tak duże zawirowania globalne w tym momencie, przemarsze wojsk. Sytuacja jest bardzo napięta. Proszę panie prezydencie o opamiętanie się, pan jest zwierzchnikiem sił zbrojnych – powiedział Jakub Kuśpit ze stowarzyszenia Bronimy Munduru Dla Przyszłych Pokoleń.

Nauczyciele

– Próbowaliśmy dwa razy dostać się na audiencję do pana, chcieliśmy powiedzieć, co dzieje się w polskich szkołach. Polska jest jednym z krajów, który jest na szczycie listy państw zamykających szkoły na nauczanie zdalne. 75 proc. nastolatków martwi się o swoją przyszłość, ponad 70 proc. ma problemy emocjonalne, problemy ze snem, ciągle kwarantanna albo zdalne – alarmowała Agnieszka Pawlik-Regulska ze stowarzyszenia Nauczyciele dla Wolności.

– Bardzo uzdolniona dziewczynka powiedziała ostatnio do swojej mamy i wiem to z pierwszej ręki: mamo, jeśli życie ma tak wyglądać, to ja nie chce tak żyć, ja nie chcę już żyć. Czy tego pan prezydent chce dla dzieci? – pytała Agnieszka Pawlik-Regulska

– Zamykanie szkół nie zatrzymuje transmisji wirusa, noszenie masek nie zatrzymuje zakażeń. Dzieci w szkołach są stawiane do kąta, bo nie mają maseczki. Obniża się im zachowanie. Do logopedów zgłasza się trzykrotnie więcej rodziców z problemami związanymi z tym, że dzieci nie potrafią ładnie się wypowiadać, bo nie widzą ust swoich rozmówców. Prosimy o zawetowanie wszelkich ustaw, które wprowadzają segregację, prosimy żeby nie było już zdalnego nauczania i kwarantanny. Nauczyciele pośrednio są przymuszani do szczepienia, to też proszą wziąć pod uwagę. Ile tego mamy jeszcze wytrzymać? – dodała.