Zmarł 39-latek z Miasteczka Śląskiego. Pomóż rodzinie ocalić dom

fot. zrzutka.pl

12 listopada Wojewoda Śląski poinformował, że w szpitalu w Tarnowskich Górach z powodu Covid zmarł 39-letni mieszkaniec powiatu tarnogórskiego.

Dziś już wiemy, że chodzi o mieszkańca Miasteczka Śląskiego, miał na imię Karol, osierocił dwójkę dzieci. Kilka dni później zmarł również jego ojciec.

Koronawirusa stwierdza się m.in. po dodatnim wyniku testu PCR, który jest bardzo czuły. Wielu naukowców i lekarzy wskazuje, że testy te dają „wiele fałszywie dodatnich wyników”.

„W szpitalu, gdy jeszcze żył, miał wykonane badanie na obecność koronawirusa. Pierwszy test wyszedł negatywny, jednak po śmierci badanie zostało powtórzone. Druga próba wykazała zakażenie” – relacjonuje jeden z członków rodziny zmarłego.

Monika Michalik jest chrześnicą Karola. Postanowiła pomóc najbliższej rodzinie i na portalu zrzutka.pl uruchomiła zbiórkę pieniędzy.

„Kasia jako osoba niepracująca została zupełnie sama z dwójką małych dzieci i zobowiązaniami w banku.. Jako chrześnica Karola zwracam się z ogromną prośbą, do przyjaciół Karola, znajomych i rodziny o wsparcie finansowe w tak trudnej sytuacji, w jakiej jest Kasia” – czytamy na portalu zrzutka.pl

Opis zrzutki:

„Straciliśmy tatę i dziadka, nie chcemy stracić domu. Karol był wspaniałym mężem, kochającym tatą, zwariowanym wujkiem, młodszym bratem i prawdziwym przyjacielem. Przed sobą miał całe życie, los jednak chciał inaczej i odebrał męża, syna, tatę, brata, wujka, Naszego przyjaciela Karola.

Karol pozostawił po sobie wspaniałe wspomnienie zawsze uśmiechniętego człowieka, który gotów był pomoc każdemu. Karol zmarł, zostawiając niepracująca żonę Kasie z dwójką małych dzieci Amelka i Alanem. Los niestety nie oszczędził Naszej rodziny, jakby mało było tragedii jaka na nią spadła 10 dni po Karolu zmarł jego tata. Dziadek Amelki I Alana.

Kasia jako osoba niepracująca została zupełnie sama z dwójką małych dzieci i zobowiązaniami w banku.. Jako chrześnica Karola zwracam się z ogromną prośba, do przyjaciół Karola, znajomych i rodziny o wsparcie finansowe w tak trudnej sytuacji w jakiej jest Kasia.

Jak wytłumaczyć dzieciom, ze ich kochany tata poszedł do aniołków, ze już nigdy sie nie przytula nie pobawią, nie powiedzą – kocham Cię tato. Jak wytłumaczyć, ze dziadziuś już nigdy ich nie odwiedzi, że poszedł do tatusia.. proszę nie pozwólmy na to by trzeba było tłumaczyć im, ze ich DOM, jedyna oaza spokoju już nie jest ich.. pomóżmy ocalić im dom i spłacić kredyt, by bank nie odebrał im tego co mają – kochanego DOMU. Karol był gotów pomagać innym, w hołdzie Jemu, pomóżmy Jego najbliższym. Monika Michalik.”

 

Przygotował
ŁUKASZ DUDEK 

 

 

źródło: zrzutka.pl. tarnogorski.info, Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek