W sobotę do Tarnowskich Gór przyjechał dr Artur Bartoszewicz, znany ekspert nauk ekonomicznych. Niestety, spotkał go przykry incydent – na ulicy Częstochowskiej doszło do kolizji trzech samochodów osobowych, w jednym z nich podróżował właśnie dr Bartoszewicz. W tył jego pojazdu uderzył inny samochód. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W Tarnogórskim Centrum Kultury odbyło się w sobotę Sympozjum Tarnogórskie. Jednym z prelegentów był wspomniany ekspert ekonomii, który spóźnił się na wydarzenie.
– Przepraszam najmocniej, spóźniłem się, miałem być troszeczkę wcześniej, ale zostałem przywitany zdarzeniem wjechania we mnie innych samochodów. Co oczywiście mnie kolejny raz zaskoczyło, bo ja jestem dosyć mocno rozpoznawany, przez swoją działalność youtubową i osoby, które uderzyły we mnie z tyłu samochodem, poznały mnie i bardzo się cieszyły, że mnie widzą – żartował podczas swojego wystąpienia Bartoszewicz.
– Skala popularności jest już bardzo niebezpieczna, bo zastanawiam się, czy teraz ludzie nie będą robić tego specjalnie, żeby uzyskać wizytówkę ode mnie (…) Jeżeli ktoś z państwa będzie chciał, to bez wypadków proszę, normalnie podejść i bez krzywdzenia mnie poddam się temu procesowi – kontynuował.
– Mówię to w kontekście takim, że zaraz będę musiał wrócić z powrotem do tego miejsca, bo uciekłem z miejsc wypadku, dlatego że z szacunkiem do państwa, chciałem tutaj być, a wychodzę z założenia, że tam się nic nadzwyczajnego nie stało, poza rozbiciem mojego samochodu i dwóch kolejnych, które za mną były – dodał.
Zderzenie trzech samochodów
– 20-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór jadący fordem, nie zachował należytej odległości od pojazdu poprzedzającego i najechał na jego tył. Był to pojazd volvo, a ten siłą odrzutu wjechał w hondę – relacjonuje sierż. szt. Dominik Michalik, rzecznik prasowy tarnogórskiej policji.
Młody tarnogórzanin został na miejscu ukarany mandatem oraz zostały zatrzymane dowody rejestracyjne pojazdów. Na poniższych zdjęciach nie ma pojazdu dr Artura Bartoszewicza.
Wypowiedź dr Artura Bartoszewicza
źródło: tarnogorski.info