Od kilku tygodni nad zalewem Nakło-Chechło „obóz” rozbija 57-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór.
Jak sam mówi, mnóstwo osób fotografuje jego wózek, na którym z odpadów znajduje się znaczek znanej niemieckiej firmy motoryzacyjnej i tablica rejestracyjna.
Mężczyzna rozbija obóz blisko wody i z prowizorycznych przyrządów gotuje zupę.