Pod koniec listopada weszły w życie nowe przepisy, dzięki którym policja zyskała dodatkowe uprawnienia. Od teraz stróże prawa mogą wydać sprawcom domowej przemocy nakaz natychmiastowego opuszczeniu mieszkania.
Oprawca przez 14 dni nie ma prawa powrotu do domu, w tym czasie policja musi przynajmniej trzy razy sprawdzić czy nakaz jest przestrzegany. Pierwsza wizyta policji musi odbyć się na drugi dzień od zdarzenia. Nakaz może być przedłużony, jeśli sąd uzna takie działania za konieczne.
Za niezastosowanie się do wydanego zakazu lub nakazu grozi grzywna, ograniczenie wolności lub kara aresztu.
Minęło dosłownie kilka dni od wprowadzenia przepisów, a policjanci z Chorzowa i Jastrzębia-Zdroju wręczyli oprawcom domowym takie nakazy.
Policjanci z Chorzowa jako jedni z pierwszych w Polsce skorzystali z uprawnień, jakie daje im tzw. ustawa antyprzemocowa.
„42-letni mężczyzna swoim zachowaniem stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia swojej żony. Policjanci skorzystali z nowego prawa i musiał opuścił mieszkanie, w którym zamieszkiwał wspólnie ze swoją żoną i przez najbliższe 14 dni ma zakaz zbliżania się do lokalu mieszkalnego i jego najbliższego otoczenia” – informuje policja.
W Jastrzębiu-Zdroju wydano nakaz wobec 77-latka.
Wiele lat trwał koszmar kobiety, która mieszkała ze swoim mężem w jednym z bloków w centrum miasta. Pomimo wyroku sądu za znęcanie się psychiczne i fizyczne z warunkowym zawieszeniem kary, nic się nie zmieniło.
Mężczyzna nadal nadużywał alkoholu, pod wpływem którego stawał się agresywny. Znieważał swoją żonę, a podczas awantur dopuszczał się do rękoczynów. Kobieta czuła się bezradna, bo wszystko działo się w czterech ścianach mieszkania. 26 listopada wezwała na pomoc mundurowych.
Teraz dzięki nowym przepisom musiał opuścić mieszkanie.
źródło: Śląska Policja