Plac zabaw przy ulicy Norwida w Miasteczku Śląskim kolejny raz został zdemolowany.
Wandal wybił plastikowe okienko urządzenia, na którym znajduje się ślizgawka. Przez cały weekend, wystające ostre krawędzie stwarzały realne zagrożenie dla dzieci.
Kilka tygodni temu na placu zabaw zainstalowano monitoring, miejmy nadzieję, że tym razem uda się wytypować sprawcę. Przypomnę, że również w lipcu doszło do podobnego czynu. To właśnie po lipcowym zdarzeniu zainstalowano kamerę.
Niestety mam obawy, że monitoring w Miasteczku Śląskim nie działa tak jak powinien. Niby jest, ale bardzo często nic nie widzi. Dochodzą do mnie również głosy, że osoba pracująca na monitoringu, nie do końca potrafi go obsługiwać.
Punkt 7 regulaminu placu zabaw mówi:
Odpowiedzialność materialną za zniszczenie urządzeń placu zabaw ponoszą osoby niszczące sprzęt lub ich opiekunowie prawni.
ŁUKASZ DUDEK