REKLAMA
Pijana 39-latka wjechała wprost pod nadjeżdżający pociąg i wyszła z katastrofy bez szwanku.
W miniony czwartek (14 stycznia) przed godziną 20 policja otrzymał zgłoszenie o zderzeniu samochodu z pociągiem. Do zdarzenia doszło w Mikołowie.
„Na miejsce natychmiast skierowane zostały patrole prewencji oraz drogówki, a także załogi straży pożarnej i pogotowia ratunkowego. Na przejeździe kolejowym w Mikołowie na ulicy Myśliwskiej, kierująca peugeotem wjechała wprost pod pociąg relacji Bohumin – Katowice” – informuje policja.
Mieszkanka Mikołowa wyszła z tej kolizji bez szwanku, jednak za swoje nieodpowiedzialne zachowanie poniesie surowe konsekwencje. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niej ponad promil alkoholu w organizmie. Ponadtonigdy nie miała uprawnień do kierowania pojazdami, a samochód nie miał ubezpieczenia OC.
Grożą jej dwa lata więzienia.
REKLAMA
źródło/foto: Policja
REKLAMA