REKLAMA
Dzisiaj w Bazylice NMP w Piekarach Śląskich odbywały się uroczystości związane z pogrzebem 13-letniej Patrycji z Bytomia, która bestialsko została zamordowana przez swojego byłego chłopaka.
Pod koniec mszy kapłan odczytał w imieniu rodziców list, w którym wspominano nastolatkę.
„Mamy jeszcze przed oczami twoje pierwsze kroczki, słowa dziecinnie wypowiadane i buzię czekoladą umazaną” – napisali zrozpaczeni rodzice.
REKLAMA
Później żałobnicy udali się na cmentarz.
Ciało 13-latki zostało odnalezione 13 stycznia na nieużytkach w Piekarach Śląskich.
Do winy przyznał się były chłopak 15-letni Kacper S.. Patrycja była w ciąży, zginęła od kilkunastu ciosów nożem.
15-letni Kacper brał udział w poszukiwaniach i wielokrotnie zmieniał swoje wyjaśnienia, to wzbudziło podejrzenia śledczych. W końcu wskazał policjantom miejsce, gdzie znajduje się ciało dziewczyny.
ZOBACZ: Sąd: Zabójca 13-latki tymczasowo trafi do schroniska dla nieletnich
Sąd zdecydował, że morderca spędzi 3 miesiące w schronisku dla nieletnich. Został zastosowany wobec niego środek tymczasowy. Posiedzenie odbywało się przed wydziałem rodzinnym Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach.
W chwili zdarzenia Kacper miał 14 lat, więc co najwyżej grozi mu zamknięcie w poprawczaku na kilka lat.
REKLAMA
