Od rana na drogach do miejscowości położonych w Beskidzie Śląskim tworzą się ogromne korki. Trudno temu się dziwić, za oknami zima w pełni, a od wczoraj poluzowano obostrzenia.
Od 12 lutego otwarte są m.in. stoki narciarskie i hotele. Branża turystyczna pod koniec sezonu będzie mogła zarobić na chleb.